Cyberpunk 2077. Hotfix 1.12 łata poważną dziurę w zabezpieczeniach gry
W dwa tygodnie po patchu 1.1 mamy jeszcze jeden hotfix do Cyberpunka 2077. W najnowszej mini-łatce CD Projekt Red skupił się na problemie, o którym alarmowała społeczność moderów.
05.02.2021 12:22
"Cyberpunk 2077 zhakuje twój komputer, jeśli wgrasz nieodpowiedniego moda" - pisaliśmy kilka dni temu. Problemem była luka, która sprawiała, że mod do gry lub plik z savem mógł odpalić złośliwy kod.
Wg moderów problem był już wcześniej znany CD Projektowi Red, ale nie podjęli kroków w kierunku naprawy. Gdy o sprawie zrobiło się głośno w mediach, Redzi zabrali głos i poinformowali, że dostarczą stosowną łatkę. I tak też się stało.
Hotfix 1.12 do "Cyberpunka 2077" na PC, jak pisze CDPR, "naprawia podatności kodu, który mógł być wykorzystany do zdalnej egzekucji kodu (w tym poprzez zapisy gry)". Łatkę można już pobierać przez swoje platformy.
Wgrywanie plików od obcych ludzi generalnie może sprawiać problemy, ale też nie ma co demonizować modów. Tym bardziej, jeśli publikowane są w cenionym serwisie jak Nexus Mods, a społeczność może błyskawicznie je oceniać oraz ma wgląd w ich działanie.
A z racji tego, że sporo osób skończyło już "Cyberpunka 2077", a pierwsze DLC mają pojawić się dopiero w drugim kwartale 2021 r., to nic dziwnego, że liczba modyfikacji rośnie jak szalona.
Mamy więc zmieniony model jazdy, nieszczególnie udany tryb TPP, piękny mod graficzny, zamieniający "Cyberpunka" w "Borderlandsy", 120 zadań i tryb survival czy menu z kodami do gry. Od niedawna są też oficjalne narzędzia dla moderów, więc można spodziewać się wysypu lepszej klasy modów.
A do tych na pewno nie będą należały te, w których autorzy będą robili dziwne rzeczy z Keanu Reevesem albo zezwalali na to graczom. Pliki pozwalające na zamianę modeli w grze sprawiły, że możliwe stało się zamianę prostytutki w Johnny'ego Silverhanda, wyleciały z Nexus Mods, a CD Projekt Red wypuścił jasne i słuszne stanowisko:
Zobacz także