Koniec seksu z Keanu Reevesem. CD Projekt poucza moderów
Mody to błogosławieństwo i przekleństwo gier zarazem. Utalentowani moderzy potrafią wyczarować w produkcjach prawdziwe cuda, niejednokrotnie zaskakując samych twórców. W przypadku "Cyberpunk 2077" zaskoczyli aż za bardzo.
28.01.2021 11:07
O fenomenie modu "Model swaps" do "Cyberpunka 2077", który skupia się przede wszystkim na podmienieniu modeli dwóch postaci - pisał już Barnaba. W teorii podmiana miała dotyczyć Judy i Panam. Ale wystarczyła chwila, by internauci puścili wodze fantazji i do wspólnych igraszek "zaciągnęli" m.in. Keanu Reevese'a.
Ekscesy eskalowały na tyle szybko, że głos w sprawie zajęli sami twórcy. Co w przypadku "Cyberpunk 2077" nie jest regułą.
"Najważniejszą zasadą dotyczącą treści generowanych przez użytkowników, a w szczególności modów do gier, jest to, że nie mogą one być szkodliwe dla innych" – czytamy w oświadczeniu CD Projekt Red. "W przypadku podmieniania modeli, zwłaszcza w scenach o charakterze erotycznym, może to być odebrane w taki sposób przez osoby, które użyczyły nam swojego wyglądu do stworzenia postaci w Cyberpunku 2077".
I podjęli radykalne, choć przewidywalne kroki – usunięcie modyfikacji.
"Fani tworzący własną zawartość muszą się upewnić, że mają pozwolenie od wszystkich zainteresowanych stron (którymi mogą być inne podmioty niż CD Projekt Red). W przypadku postaci wymyślonych przez nas na potrzeby gry pozwalamy Wam na dowolne modyfikowanie gry i po prostu dobrą zabawę. Jeśli jednak chodzi o modele prawdziwych ludzi zaproszonych przez nas do udziału w grze, uprzejmie prosimy o powstrzymanie się od wykorzystywania ich w sytuacjach, które mogłyby zostać uznane za obraźliwe, jeśli nie macie ich wyraźnej zgody".
Jaki efekt przyniesie taka decyzja? Przeczuwam odwrotną do zamierzonej, ale rozumiem, że jej podjęcie było koniecznością.