Unreal Championship 2: The Liandri Conflict

Unreal Championship 2: The Liandri Conflict

Michał Wawrzyniak
SKOMENTUJ

To już druga gra z serii Unreal na konsolę Xbox. Od czasów pierwszej, a także od czasów pecetowego oryginału sporo się zmieniło. W poniższym krótkim i, mam nadzieję, dość interesującym tekście, znajdziecie odpowiedź na pytanie, cóż nowego zaoferuje gra. A zaoferuje między innymi......tryb TPP. To co prawda tylko opcja, gdyż tryb FPP pozostał na swoim miejscu, ale zabawa staje się dzięki niemu przyjemniejsza. Obserwując postać zza pleców, łatwiej wskoczyć w zakamarki planszy, wdrapać się na platformę, biec w prawo strzelając jednocześnie w lewo czy po prostu rozejrzeć się. Konsolowy pad nie sprawuje się najlepiej w przypadku widoku z oczu bohatera i jestem przekonany, że dzięki TPP Unreal Championships 2: The Liandri Conflict zyska na grywalności. Ba, boję się, że już niedługo wszyscy gracze będą łupać w tym trybie, a FPP - przynajmniej w przypadku tej gry - przejdzie do historii.

LEJ GO W RYJA, PROSTAKA JEDNEGO!

Niezwykle istotnym elementem nowej gry, a zarazem kolejnym powodem wprowadzenia widoku zza pleców jest możliwość toczenia walki w zwarciu, z najbliższej odległości, bez grama prochu czy laserowych baterii. Autorzy programu przygotowali cztery rodzaje broni oraz specjalny system combosów, umożliwiający uderzanie w przeciwnika lekko i mocno, z góry, boku i z dołu. Osłabionego można wykończyć jakimś pięknym i krwawym finisherem. Niemalże jak w Mortal Kombat! Istnieje też możliwość odbijania rakiet przeciwnika. Niektóre pojedynki zamieniają się wówczas w szalonego tenisa z potężnym pociskiem latającym między graczami.

OSPRZĘT

Zresztą bronie w ogóle zmieniły się w porównaniu do tych, do których gracze się przyzwyczaili. Przede wszystkim dlatego, że każda z postaci opisana jest większą ilością parametrów. Niektóre są szybkie, inne powolne, lecz lepiej strzelają, jeszcze inne bardziej wytrzymałe. Czasem opłaca się więc wyposażyć postać szybką w broń ciężką i za jej pomocą siać zniszczenie. Oddzielną sprawą są mapy. Zaprojektowano ich równo 50, proponując graczom rozmaite klimaty: gotyckie, futurystyczne czy ziemskie (trawka, drzewka, jeziorka, niewielkie bazy). Dzięki paczkom adrenaliny będzie można przez chwilę poruszać się znacznie szybciej, dalej skakać czy... korzystać z granatów błyskowych. Ponadto każda z postaci ma jedną umiejętność charakterystyczną wyłącznie dla siebie - np. wysysanie energii z wroga.

CO ZA MIĘSKO MAMY W ŚRODKU?

W grze pojawi się tryb story mode, lecz dokładnie nie wiadomo, o czym będzie opowiadał. Jedno jest pewne: nie zabraknie multiplayera korzystającego z dobrodziejstw Xbox Live (tylko osiem osób), a jednocześnie umożliwiającego zabawę na jednym sprzęcie. Wśród zapowiedzianych trybów pojawi się na pewno deathmatch, team deathmatch i CtF.

Źródło artykułu:

Wybrane dla Ciebie

Rebel Wolves potwierdza. Dawnwalker to ich debiutancka gra
Rebel Wolves potwierdza. Dawnwalker to ich debiutancka gra
Assassin's Creed Red to potężna inwestycja Ubisoftu. Jest przeciek
Assassin's Creed Red to potężna inwestycja Ubisoftu. Jest przeciek
DualSense V2 wycieka. Czyżby mocniejsza bateria?
DualSense V2 wycieka. Czyżby mocniejsza bateria?
Horizon Forbidden West na PC coraz bliżej. Nvidia wkracza do akcji
Horizon Forbidden West na PC coraz bliżej. Nvidia wkracza do akcji
Imponująca sprzedaż Cyberpunk 2077: Phantom Liberty. Liczby mówią wszystko
Imponująca sprzedaż Cyberpunk 2077: Phantom Liberty. Liczby mówią wszystko
Xbox Game Pass z mocnymi grami w styczniu. Potężne otwarcie roku
Xbox Game Pass z mocnymi grami w styczniu. Potężne otwarcie roku
Star Wars Outlaws: wycieka termin premiery. Ubisoft dementuje
Star Wars Outlaws: wycieka termin premiery. Ubisoft dementuje
PS5 rozbija bank. Imponujące wyniki sprzedaży
PS5 rozbija bank. Imponujące wyniki sprzedaży
The Day Before za niespełna tysiąc złotych. Nie, to nie żart
The Day Before za niespełna tysiąc złotych. Nie, to nie żart
Hakerzy ujawnili plany Insomniac Games. Sześć gier na liście
Hakerzy ujawnili plany Insomniac Games. Sześć gier na liście
PS5 Pro z własnym DLSS. Nieoficjalne doniesienia o planach Sony
PS5 Pro z własnym DLSS. Nieoficjalne doniesienia o planach Sony
Nie będzie The Last of Us Multiplayer. To już pewne
Nie będzie The Last of Us Multiplayer. To już pewne