Google Stadia. Nie ma 4K, będzie pozew zbiorowy
Sezon na pozwy zbiorowe w pełni. Tym razem prawnicy wzięli się za Google Stadia. A dokładniej sprawdzą czy usługa potrafi strumieniować gry w 4K czy nie.
23.02.2021 09:35
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Google Stadia po wyboistym starcie zaczyna przypominać usługę, zapowiadaną przez giganta. Gier powoli, ale przybywa, a zdalne granie jest dostępne w coraz większej liczbie państw. Jedna z obietnic nadal pozostaje jednak niespełniona i o nią może potoczyć się pozew. Google od samego początku reklamowało Stadię jako usługę, która zapewni graczom prawdziwe 4K. W wybranych tytułach rzecz jasna.
Do nowojorskiego sądu trafił pozew przeciwko nie tylko Google, ale również Bungie oraz id Software. Każda z firm zapewniała, że na Stadii ich tytuły (a więc "Doom" oraz "Destiny 2") będą działały w rzeczonym już 4K. Sama rozdzielczość jest w ramach usługi dostępna, ale w grach jest sztucznie podnoszona. Dla przykładu – "Doom Eternal" działa na podbijanym FullHD.
Co ciekawe, pozew został złożony jeszcze w ubiegłym roku, ale trafił prosto do Sądu Najwyższego Nowego Jorku, a więc najwyższej instancji w USA. Refleksem wykazali się prawnicy id Software, składając wniosek o przeniesienie sprawy do sądu federalnego. Wniosek został rozpatrzony pozytywnie.
W opisie pozwu czytamy, że "Google złożyło fałszywe i wprowadzające w błąd informacje dotyczące jakości transmisji Google Stadia w celu wygenerowania zwiększonych przychodów dla usługi".
Google jest kolejnym gigantem po Sony, Nintendo, CD Projekt Red i Valve, którzy będą musieli zmierzyć z pozwem zbiorowym w USA.