GTA 6? Po co, skoro GTA 5 wciąż sprzedaje się jak złoto
Piąta odsłona "Grand Theft Auto" to prawdziwa żyła złota dla Rockstar Games. Firma pochwaliła się wynikami za ubiegły rok i chyba nikogo nie zdziwi, że padły kolejne rekordy?
Koniec kwartału to podsumowania finansowe. Pisaliśmy o wynikach EA, Capcomu czy Nintendo, czas na Rockstar Games. Tym bardziej, że mają się czym pochwalić.
2020 r. zakończyli z przychodami w wysokości 861 mln dolarów. O dziwo to o prawie 70 milionów mniej niż rok wcześniej. Nie jest jednak najbardziej istotne. Najciekawsze rzeczy dzieją się, gdy pod lupę weźmiemy sprzedaż "GTA 5".
Otóż w grudniu ubiegłego roku ostatnia dotychczas odsłona "Grand Theft Auto" osiągnęła sprzedaż w nakładzie 140 milionów sztuk! Wynik kosmiczny. Okazuje się też, że w 2020 r. po "GTA 5" sięgnęło 20 mln osób, czyli najwięcej od premiery gry. W 2013 r. hit Rockstara rozszedł się w nakładzie ponad 32 mln sztuk, potem rokrocznie sprzedaż oscylowała w okolicy 15 milionów.
Na tym nie koniec. Rockstar poinformował również o "GTA Online". Dla sieciowego trybu "Grand Theft Auto" było to najlepszy rok od czasów debiutu.
Przy okazji firma pochwaliła się wynikami swoich pozostałych hitów. I choć nie są to liczby choćby zbliżone do "GTA V", warto je odnotować. Wynika z nich, że "Red Dead Redemption 2" rozszedł się w nakładzie przekraczającym 36 mln sztuk, a "NBA 2K21" 8 mln.