Chińczycy zakazali gier. Oto pierwsze efekty

Chiny rzekomo uporały się z problemami, jakie stwarzały gry komputerowe. Najnowszy raport ujawnia, że ograniczenia oraz restrykcje przyniosły pożądany efekt.

BEIJING, CHINA - OCTOBER 23: General Secretary and Chinese President  Xi Jinping listens to a translation at a press event with Members of the new Standing Committee of the Political Bureau of the Communist Party of China and  Chinese and Foreign journalists at The Great Hall of People on October 23, 2022 in Beijing, China. (Photo by Kevin Frayer/Getty Images)
BEIJING, CHINA - OCTOBER 23: General Secretary and Chinese President Xi Jinping listens to a translation at a press event with Members of the new Standing Committee of the Political Bureau of the Communist Party of China and Chinese and Foreign journalists at The Great Hall of People on October 23, 2022 in Beijing, China. (Photo by Kevin Frayer/Getty Images)
Źródło zdjęć: © GETTY | Kevin Frayer

Chińska branża gier komputerowych jest niezwykle specyficzna. Z jednej strony mowa o potężnym rynku, który generuje ponad 40 mld dolarów przychodu, jednak druga strona medalu – z perspektywy europejskiego gracza – nie jest tak olśniewająca.

Chińskie władze ogłosiły krucjatę przeciwko grom, które to – według najwyższych urzędników – uzależniają młodzież. Nadszedł czas podsumowania dotychczasowych wysiłków.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Chiny walczą z grami komputerowymi

Jak donosi Reuters, Chiny rozwiązały problem uzależnienia od gier wśród młodzieży. China Game Industry Group Committee publikuje raport, który z pewnością zadowoli partię rządzącą.

Wyniki są znakomite, ale czy są prawdziwe?

Okazuje się, że ponad 75 proc. nieletnich graczy poświęca tej formie rozrywki mniej niż 3 godziny tygodniowo. Nie wiemy, w jakim stopniu są te dane są miarodajne, ponieważ chińscy gracze obchodzą zakaz grania korzystając z kont dla dorosłych.

Kubuś Puchatek na celowniku władz

By grać, trzeba najpierw zadbać o to, by było w co grać. Pod tym względem Chiny są równie restrykcyjne; normą jest licencjonowanie gier oraz różnego rodzaju formy cenzury. Na własnej skórze przekonał się o tym gigant branży Blizzard. Popularna gra free-to-play Diablo Immortal zaliczyła opóźnienie w Chinach, a powodem był... Kubuś Puchatek.

Polacy inaczej podchodzą do tematu

O tym, jak bardzo różni się nasze podejście do gier, niech świadczy fakt, że polska młodzież jest wręcz zachęcana do gamingu i to w ramach edukacji w szkołach. Dowodem jest ambitna próba wykorzystania w edukacji gry Minecraft oraz This War of Mine.

Sebastian Barysz, dziennikarz Polygamii

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (2)
© Polygamia
·

Pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie lub jakiekolwiek inne wykorzystywanie treści dostępnych w niniejszym serwisie - bez względu na ich charakter i sposób wyrażenia (w szczególności lecz nie wyłącznie: słowne, słowno-muzyczne, muzyczne, audiowizualne, audialne, tekstowe, graficzne i zawarte w nich dane i informacje, bazy danych i zawarte w nich dane) oraz formę (np. literackie, publicystyczne, naukowe, kartograficzne, programy komputerowe, plastyczne, fotograficzne) wymaga uprzedniej i jednoznacznej zgody Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, będącej właścicielem niniejszego serwisu, bez względu na sposób ich eksploracji i wykorzystaną metodę (manualną lub zautomatyzowaną technikę, w tym z użyciem programów uczenia maszynowego lub sztucznej inteligencji). Powyższe zastrzeżenie nie dotyczy wykorzystywania jedynie w celu ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz korzystania w ramach stosunków umownych lub dozwolonego użytku określonego przez właściwe przepisy prawa.Szczegółowa treść dotycząca niniejszego zastrzeżenia znajduje się  tutaj.