Dying Light 2. Skąd inspiracje? Nie zgadniecie
My byśmy nie zgadli. Na szczęście nie musimy. Nieoczywiste tropy podsuwa Tymon Smektała lead designer Dying Light 2.
04.07.2021 10:05
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Tymon Smektała z Techlandu będzie gościem kolejnego odcinka programu Faux Paux, prowadzonego przez Radosława Nałęcza i Tadeusza Zielińskiego. Pierwszy z nich zapytał lead designera Dying Light 2 o najbardziej nieoczywiste inspiracje, które pojawią się w grze.
Smektała najpierw wytłumaczył, że z racji liczebności zespołu, każdy wniósł inną inspirację. Natomiast dla niego istotne były dwa tytuły: Saboteur oraz Fable 3.
"To są gry, którymi cieszyłem się wcześniej i dziwuję się, że pewne pomysły z nich nie są bardziej powszechne" – tłumaczy Smektała.
W Saboteur świat Paryża okupowanego przez hitlerowców jest czarno-biały z podkreśleniem koloru czerwonego (jak u Franka Millera w "Sin City"). "Wraz z uwalnianiem poszczególnych dzielnic, te dzielnice nabierały koloru" – mówi Smektała.
To, co przykuło uwagę Tymona w Fable 3 to łańcuch decyzji, który jest budowany przez graczy, czasem zupełnie nieświadomie, przez całą grę. Smektała: "Ostatni akt to jest moment, w którym gra mówi: sprawdzam. Zobacz, co zdecydowałeś, nie wiedząc, jaka jest stawka".
Oba tytuły to bardzo ciekawe tropy. Mowa bowiem o tytułach, które nie podbiły serc graczy ani recenzentów, ale zawierały piekielnie ciekawe rozwiązania.
Warto podkreślić jeszcze jedną rzecz. Wielu twórców zżyma się na pytania o inspiracje. Odpowiedzi często bywają wymijające, niektórzy potrafią oburzyć się na podsunięty przykład, jeszcze inni stwierdzić, że to czysty przypadek. Tym bardziej doceniam tropy podsunięte przez Tymona.
A cały odcinek z lead designerem Dying Light 2 będzie miał swoją premierę w poniedziałek, 5 lipca o godz. 17 w Polsat Games.