Cyberpunk 2077. Patch 1.2 przesunięty, a powód nie zaskakuje

Cyberpunk 2077. Patch 1.2 przesunięty, a powód nie zaskakuje

cyberpunk
cyberpunk
Źródło zdjęć: © Materiały prasowe
Barnaba Siegel
24.02.2021 17:28

Jeszcze w lutym gracze mieli ujrzeć największą do tej pory popremierową poprawkę do Cyberpunka 2077. Dziś CD Projekt Red już wie, że nie da rady tego dokonać i obiecuje, że dostarczy patch 1.2 w drugiej połowie marca. Czemu?

Oczywiście Redzi wskazują na niedawny, poważny cyberatak, który dotknął ich firmę na początku lutego. Zresztą już wówczas Adam Kiciński, prezes CDPR, wyraźnie zaznaczył, że ta sytuacja "na pewno krótkoterminowo wpłynie on na tempo prowadzonych prac deweloperskich", a więc i tych przy "Cyberpunku 2077". To samo firma powtarza teraz:

Pomimo dołożenia wszelkich starań, aby Aktualizacja 1.2 ukazała się zgodnie z przedstawionym przez nas harmonogramem, niestety nie jest to aktualnie możliwe. Niedawny cyberatak na infrastrukturę IT naszego studia, jak również skala samej aktualizacji sprawiają, że będziemy potrzebowali nieco więcej czasu.

CD Projekt Red

Zgodnie z zapowiedzią długoterminowej poprawy gry w styczniu tego roku, którą osobiście ogłaszał Marcin Iwiński, do końca lutego gracze mieli otrzymać dwa duże patche - 1.1 oraz 1.2.

Łatkę 1.1 udało się dostarczyć w terminie, aczkolwiek okazało się, że dopiero patch 1.2 będzie naprawdę dużą porcją poprawek. Wedle nowego ogłoszenia ze strony twórców "Cyberpunka 2077" nową aktualizację zobaczymy dopiero w drugiej połowie marca.

W porównaniu do wydanych wcześniej łatek, wymiar poprawek i usprawnień, których wprowadzenie zaplanowaliśmy w ramach Aktualizacji 1.2, jest znacznie większy. Jednocześnie chcemy, by efekt naszej pracy nad aktualizacją był przez Was w pełni odczuwalny. Dlatego zdecydowaliśmy o przesunięciu jej wydania na drugą połowę marca.

CD Projekt Red

Nie ma o ukrywać - fani "Cyberpunka 2077" przyzwyczajają się do czekania. Jednocześnie wiele osób podkreśla, że czas przyhamować ciągłą presję i głośne żale czy hejt w przypadku zmiany terminu premiery. Tym bardziej w 2021 roku, w którym - jak się wydaje - cała branża mocno zwolniła, a premierom brakuje konkretnych dat albo przekładane są na 2022 rok.

Ja bym życzył sobie i nam trzech rzeczy. Po pierwsze, aby tej pojedynczej zmianie daty nie towarzyszyły już kolejne. Po drugie, żeby te kilka miesięcy, które zespół miał na przygotowanie dużego patcha, faktycznie załatały grę na tip-top. Żebyśmy nie musieli kolejnego dnia donosić wam o np. zepsutych save'ach.


I w końcu zrozumienia graczy dla losowych sytuacji. Bo taką zdecydowanie był atak hakerów, a jego skuteczność - w postaci krążących po sieci plików do "Gwinta" - potwierdzały technologiczne serwisy.

Źródło artykułu:Polygamia.pl
Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (25)