Praca nad Cyberpunkiem 2077 zwolnią przez atak hakerów
Można się było tego spodziewać. Rozległy cyberatak, o którym CD Projekt Red poinformował w poniedziałek, odbije się na całej firmie. A co za tym idzie - także na tempie prac w najbliższym okresie.
Dwukrotnie CD Projekt Red potwierdzał, że w ramach "planu naprawy Cyberpunka 2077" ukaż się sporo mniejszych poprawek i dwa duże patche - w styczniu i lutym 2021 roku. Patch 1.1 wyszedł dokładnie 23 stycznia, a w tym miesiącu gracze mają otrzymać ten z numerkiem 1.2, największą poprawką od momentu wydania gry i premierowej łatki.
Oprócz tego Redzi, zgodnie z opublikowanym w styczniu harmonogramem, pracują także nad drobnymi aktualizacjami zawartości, większymi dodatkami (DLC) oraz ulepszonymi wersjami na PS5 i Xbox Series X. Ucierpieć mogą jednak te elementy, które planowano wdrożyć w najbliższym czasie.
"Jest zbyt wcześnie, aby oceniać długoterminowe skutki ataku. Na pewno krótkoterminowo wpłynie on na tempo prowadzonych prac deweloperskich" - powiedział Adam Kiciński w komentarzu dla PAP Biznes.
Skoro najbliżej wydania był patch 1.2, to oznaczałoby, że właśnie termin jego wydania może ulec zmianie. Spytaliśmy CD Projekt Red, czy na ten moment są w stanie powiedzieć, że łatka faktycznie ukaże się później.