Animal Crossing lepsze niż Super Mario. Przynajmniej w Europie
Pobić rekord należący do tytana "Super Mario" to nie lada wyczyn. Udało się to "Animal Crossing", która jest oficjalnie najszybciej sprzedającą się grą Nintendo w historii.
Nie "Mario Kart", ani "Mario Odyssey" czy "The Legend of Zelda: Breath of the Wild" tylko niepozorne, leniwe i piekielnie wciągające "Animal Crossing: New Horizons" rozeszło się po Europie najszybciej w historii Nintendo.
Życie na własnej wyspie przyciągnęło do siebie 7 milionów Europejek i Europejczyków, którzy zdecydowali się na zakup pudełka lub cyfrowego egzemplarza. Ostatnie dane z grudnia mówią o nieco ponad 31 mln egzemplarzy, które poszły w świat. Dla porównania, poprzednia odsłona serii – "Animal Crossing: New Leaf" sprzedała się w nakładzie 12 mln sztuk.
Warto przy tym dodać, że hit Nintendo był drugą najchętniej kupowaną grą w Europie. "Animal Crossing" pobiła jedynie "FIFA 21".
Z kolei w skali globalnej na wirtualną wyspę wybrało się 39 proc. osób, które posiadają konsolę Nintendo Switch. "Animal Crossing: New Horizons" jest też na najlepszej drodze do zdetronizowania dotychczasowego bestsellera Nintendo, czyli "Mario Kart 8 Deluxe". Wyścigi z Marianem kupiło do tej pory prawie 33,5 mln osób.