W Activision Blizzard nadal niespokojnie. Jest kolejny pozew
Po pozornej chwili ciszy w biurach giganta znów gorąco. Tym razem anonimowi pracownicy donoszą o "zniechęcaniu do zabierania głosu" w sprawie toksycznej atmosfery w Activision Blizzard.
Łatwo się już w tym wszystkim pogubić, więc szybko przypominamy. Sprawa związana z mobbingiem i molestowaniem seksualnym w strukturach Acitivison Blizzard, doczekała się już dwóch pozwów, poleciały też pierwsze głowy, a sama firma zapowiada szereg zmian. W międzyczasie ze współpracy wycofują się sponsorzy i do uspokojenia sytuacji (o jej rozwiązaniu nie wspominając) raczej daleko.
Agencja California Department of Fair Employment and Housing zaktualizowała swój pierwotny pozew, stwierdzając, że w Activision Blizzard dochodzi do "tuszowania dowodów i utrudniania śledztwa".
Teraz na biurka prawników giganta ma trafić trzeci pozew. Jak wynika z relacji dziennikarzy serwisu PC Gamer, ma dotyczyć prób wywierania nacisku na pracownikach, którzy byli zniechęcani do rozmów na temat atmosfery w Activision Blizzard, w tym stawek, jakie obowiązują, godzin biurowych oraz nadużyć. W pozwie padają zarzuty o grożenie pracownikom, a nawet ich przesłuchiwaniu.
Serwis Vice, powołujący się na anonimową rozmowę, dodaje, że studio podjęło podobne działania, żeby pozbyć się najaktywniejszych pracowników, którzy głośno komentowali nadużycia w Activision Blizzard.