Next-genowy Wiedźmin 3 już dostępny. Geralt pokazuje, kto tu rządzi

Next-genowy Wiedźmin 3 już dostępny. Geralt pokazuje, kto tu rządzi

Next-genowy Wiedźmin 3: Dziki Gon już dostępny.
Next-genowy Wiedźmin 3: Dziki Gon już dostępny.
Źródło zdjęć: © CD Projekt
14.12.2022 10:42

Na ten dzień czekało wielu graczy na całym świecie. Polski Wiedźmin 3: Dziki Gon otrzymuje długo wyczekiwaną i niezwykle pożądaną aktualizację, która czyni ten wybitny już tytuł jeszcze lepszym.

Prawdziwy polski skarb, opus magnum studia CD Projekt RED, dla wielu jedna z najlepszych gier w historii branży – Wiedźmina 3 ubrać można w przeróżne określenia i nawet najbardziej pochlebne słowa nie będą na wyrost.

Dziki Gon ma już kilka lat na swoim karku (premiera w 2015 r.), w ciągu których zdołał wypracować sobie drogę do światowej sławy. Teraz przygody Białego Wilka powracają w uwspółcześnionej wersji. Next-genowa aktualizacja Wiedźmina 3 już jest dostępna. Co istotne, patch jest całkowicie darmowy, o ile posiadamy "zwykłą" wersję gry.

Nowe szaty graficzne Wiedźmina 3

Jeśli kiedykolwiek zdarzyło nam się wdrapać na skelligijskie szczyty, by chłonąć przepiękne widoki, to teraz warto powtórzyć wirtualną formę alpinizmu, bowiem next-genowy Wiedźmin 3 to przede wszystkim nowa jakość graficzna. To widać i czuć – kilka dni temu podzieliliśmy się wrażeniami z rozgrywki.

Usprawnienia rozgrywki

Nic dziwnego, bowiem aktualizacja sprawia, że tytuł wykorzystuje moc konsol PlayStation 5, Xbox Series X|S oraz PC. Jednak zmiany obejmują nie tylko kwestie graficzne. CD Projekt wprowadza usprawnienia z zakresu walki, interfejsu czy eksploracji.

Plany wobec marki

CD Projekt chce rozwijać markę, a plany są niezwykle ambitne. Oto wszystko, co wiemy:

Pozytywny odbiór

Wiedźmin 3: Dziki Gon w wersji na next-geny
Wiedźmin 3: Dziki Gon w wersji na next-geny© Metacritic

Oceny w serwisie Metacritic pokazują, że next-genowa aktualizacja to był "strzał w dziesiątkę". Owszem, trzeba przyznać, że nota 97/100 bazuje na kilkunastu recenzjach, jednak z czasem zaczną spływać kolejne, co oczywiście zostanie uwzględnione.

Sebastian Barysz, dziennikarz Polygamii

Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (2)