Zabójcze programy atakują

W latach 80 zeszłego stulecia na ekrany wszedł film Tron. Była to jak na tamte czasy bardzo nowatorska produkcja. Bohaterem były postacie znajdujące się wewnątrz dużego systemu komputerowego.Pomysł postanowiono wykorzystać tworząc gry na jego podstawie i czyniono to wielokrotnie. Najpierw były to gry video, później na komputery, począwszy od 8 bitowych na pecetach skończywszy. Obecnie na rynku królują konsole następnej generacji, więc postanowiono stworzyć wersję również dla nich. W ten sposób Xbox zyskał grę TRON 2.0: Killer App. Jej autorem została firma Climax, zaś wydawcą Buena Vista Interactive.Podobnie jak w film, akcja gry przeniesie nas do wirtualnego świata, rzeczywistości istniejącej we wnętrzu komputera. Zadaniem gracza będzie unieszkodliwić użytkownika imieniem Throne, uskuteczniającego niszczycielskie działania. Można tego dokonać, kończąc ponad 60 poziomów przygotowanych nam przez autorów. Czeka na nas wiele niebezpieczeństw w postaci zbuntowanych programów. Mamy jednak broń i możemy z nimi walczyć. Autorzy wyposażyli nas w potężny dysk Tron, cyfrowe granaty oraz karabiny snajperskie.Gdy znudzi się zabawa samotna, możemy zaprosić przyjaciół, lub też odpalić net i poprzez XBL zagrać wraz z 15 innymi osobami.Jak się ostatnio przyjęło, nie mogło zabraknąć gwiazd podkładających głos pod bohaterów. W Tronie usłyszymy m.in. Rebecę Romijn-Stamos jako Mercury oraz Bruce'a Boxleitnera jako Alana Bradley'a.