W 2017 roku: nadal nie kupię gogli VR, wciągnę się w grę mobilną i zupełnie zapomnę o Star Citizenie

Będę też świadkiem dwóch konsolowych niewypałów i wleję orkom w imię Imperatora.

W 2017 roku: nadal nie kupię gogli VR, wciągnę się w grę mobilną i zupełnie zapomnę o Star Citizenie
Paweł Olszewski
23

Najbardziej czekam na: Dawn of War III

Obraz

Dawno nie było porządnego RTS-a z „Czterdziechy”, a połączenie tego, co było najlepsze w dwóch poprzednich Dawn of Warach wydaje się rozwiązaniem idealnym. Z jednej strony duże, znane z jedynki bitwy, z drugiej – skupienie na bohaterach i ich umiejętnościach. No i zastanawia mnie, jak dalej potoczą się losy kapitana Angelosa i Krwawych Kruków. W końcu to, co robił w poprzednich częściach i z czym miał styczność jest jedną wielką zachętą do zaprzyjaźnienia się z którymś z bogów Chaosu. O jakość samej gry jestem zresztą bardzo spokojny. Spędziłem z nią trochę czasu podczas Warsaw Games Week i byłem naprawdę zadowolony z efektu.

Poza tym naprawdę chciałbym w końcu dostać pełnowartościową grę na wirtualną rzeczywistość. Nie jakiś celowniczek, nie symulator bzdury i przede wszystkim – nie „doświadczenie”. Chcę mięcha! Jakiegoś dużego tytułu AAA, zrobionego z rozmachem, a jednocześnie naprawdę ciekawego i rozbudowanego. Gry, której przejście nie zajmie mi dwóch godzin, tylko dwadzieścia. Po prostu system sellera. Jak będzie? Czas pokaże, ale obawiam się, że w tym roku VR też nie zdobędzie mojego serca.

Przeczytaj więcej o Dawn of War III:

Czekam też na: Ghost Recon: Wildlands, Horizon: Zero Dawn, Battlefront 2 i kolejną część Total War: Warhammer

Może zaskoczyć: Mobilny AAA

Obraz

Taki zrobiony na modłę tego, co mamy na pecetach i konsolach, oraz kosztujący pełną cenę, czyli 50 euro. Mało prawdopodobne? Cóż, jeszcze rok temu nikt nie myślał, że gry na tablety i smartfony prześcigną „poważne” platformy do grania, a jednak tak się stało. Dlaczego zatem nie robić na nie dużych gier i ograniczać się do popierdółek?

Przeczytaj więcej o grach mobilnych:

Zaskoczyć może też: Mount & Blade II: Bannerlord, Titanfall 3 (który sprzeda się lepiej od Call of Duty) i Red Dead Redemption 2 na pecety

Pewnie przełożą: Squadron 42 do Star Citizena

Obraz

Niby Chris Roberts zapowiadał, że kampania fabularna do jego space sima pojawi się w 2017 roku, ale dokładnie to samo mówił dwa lata temu odnośnie premiery w 2016. Nie doczekamy się też kolejnej aktualizacji modułu sieciowego, bo przecież łatka 2.6 pojawiła się w grudniu. Widzicie, to nie jest tak, że ja źle życzę Robertsowi, bo sam czekam na Star Citizena od momentu ukazania się pierwszych informacji o nim. Niestety, ta gra cierpi na problem zarządzania zarówno czasem, jak i środkami, a poza tym widać, że jej skala przerosła twórców.

Przeczytaj więcej o Star Citizen:

Mogą się spóźnić: pełna wersja ARK: Survival Evolved, kolejne Elder Scrollsy

Boję się, że zawiedzie: Iron Harvest

Obraz

Świetny, stworzony przez Jakuba Różalskiego świat, dieselpunk, mechy i alternatywna wersja historii to nie wszystko. Szczególnie w skoncentrowanym na mikrozarządzaniu (niczym Company of Heroes i Dawn of War) i bohaterach RTS-ie. Byłbym spokojniejszy, gdyby robiło to większe studio z doświadczeniem. Tymczasem King Art Games ostatnio „zabłysnęło” The Dwarves, grą niby dobrą, ale tak pełną błędów, że polecić jej nie można. Boję się, że dokładnie tak samo będzie w przypadku Iron Harvest.

Przeczytaj więcej o Iron Harvest:

Boję się też o: Vampyr, Warhammer 40000: Inquisitor – Martyr, For Honor

To się nie uda: Nintendo Switch, Project Scorpio i VR od Microsoftu

Obraz

Pierwszy dlatego, że to cholerne Nintendo, które nie rozumie, że czasem trzeba schować dumę i popłynąć z głównym nurtem. Tymczasem znowu dostajemy jakiś dziwny wynalazek, ni to konsolę stacjonarną, ni to przenośną. W założeniach wygląda to fajnie, ale wątpię, żeby było wygodne. No i nie oszukujmy się – rozumiem, że Mario i Zelda, ale te dwa tytuły nintendowego „next-gena” nie zrobią. Scorpio natomiast będzie konsolą za drogą. Skoro PS4 Pro kosztowało na start niecałe dwa tysiące złotych, to mocniejszy przecież i bardziej zaawansowany sprzęt od Microsoftu może osiągnąć pułap 3 tysięcy, a to dużo jak na konsolę i nawet VR nie pociągnie sprzedaży. No właśnie, ten też raczej niespecjalnie sobie poradzi. Przede wszystkim dlatego, że choć gogle Microsoftu i partnerów mają być tańsze od konkurencji, będą do działania wymagały Windows Store’a, za którym gracze niespecjalnie przepadają.

Przeczytaj więcej o Switchu i Scorpio:

Zupełnie nie wierzę też w: nowe Call of Duty, Mass Effect: Andromeda, Warhammer 40000: Eternal Crusade, które umrze z braku graczy

Pobożne życzenia: brak Call of Duty w 2017 roku

Obraz

Na własne nieszczęście Activision dodało do Infinite Warfare remaster pierwszego Modern Warfare. Dlaczego nieszczęście? Bo odświeżony klasyk pokazał, jak płytką, bezsensowną i kretyńską częścią jest ta najnowsza i w jak złym kierunku zmierza ta seria. Nie chodzi tu o ostateczne opuszczenie ziemskiej atmosfery i przeniesienie akcji w kosmos. To jeszcze mogłoby wyjść. Gorzej, że fabuła już nie tyle leży na dnie, co zasysa muł, a tryb multiplayer, który akurat idealnie można było w tej części odświeżyć (pojazdy), jest dokładnie taki sam, jak w poprzedniczkach. Dlatego moim pobożnym życzeniem jest, żeby Activision zrobiło to samo, co Ubisoft z Assassin’s Creed i odpuściło nowego CoD-a w tym roku. Niech ktoś tam porządnie się zastanowi i w 2018 da nam soczystą, pełną nowości grę.

Chciałbym też: zniesienia opłat za multi na konsolach (serio, to jest głupie), mniej bullshotów i tego, by gracze w końcu dojrzeli i zaczęli wykorzystywać najpotężniejszą broń w walce z robiącymi co im się podoba wydawcami – swoje portfele.

Bartosz Stodolny

W 2017 roku to krótki noworoczny cykl, w którym redaktorzy Polygamii subiektywnie opisują nadchodzące premiery. Każdego dnia jeden z nas dzieli się przemyśleniami o sześciu wybranych grach.

Wybrane dla Ciebie

Rebel Wolves potwierdza. Dawnwalker to ich debiutancka gra
Rebel Wolves potwierdza. Dawnwalker to ich debiutancka gra
Assassin's Creed Red to potężna inwestycja Ubisoftu. Jest przeciek
Assassin's Creed Red to potężna inwestycja Ubisoftu. Jest przeciek
DualSense V2 wycieka. Czyżby mocniejsza bateria?
DualSense V2 wycieka. Czyżby mocniejsza bateria?
Horizon Forbidden West na PC coraz bliżej. Nvidia wkracza do akcji
Horizon Forbidden West na PC coraz bliżej. Nvidia wkracza do akcji
Imponująca sprzedaż Cyberpunk 2077: Phantom Liberty. Liczby mówią wszystko
Imponująca sprzedaż Cyberpunk 2077: Phantom Liberty. Liczby mówią wszystko
Xbox Game Pass z mocnymi grami w styczniu. Potężne otwarcie roku
Xbox Game Pass z mocnymi grami w styczniu. Potężne otwarcie roku
Star Wars Outlaws: wycieka termin premiery. Ubisoft dementuje
Star Wars Outlaws: wycieka termin premiery. Ubisoft dementuje
PS5 rozbija bank. Imponujące wyniki sprzedaży
PS5 rozbija bank. Imponujące wyniki sprzedaży
The Day Before za niespełna tysiąc złotych. Nie, to nie żart
The Day Before za niespełna tysiąc złotych. Nie, to nie żart
Hakerzy ujawnili plany Insomniac Games. Sześć gier na liście
Hakerzy ujawnili plany Insomniac Games. Sześć gier na liście
PS5 Pro z własnym DLSS. Nieoficjalne doniesienia o planach Sony
PS5 Pro z własnym DLSS. Nieoficjalne doniesienia o planach Sony
Nie będzie The Last of Us Multiplayer. To już pewne
Nie będzie The Last of Us Multiplayer. To już pewne