Szef Unity odchodzi. To koniec

Szef Unity rezygnuje. John Riccitiello poinformował, że przechodzi na emeryturę i tym samym przestanie pełnić swoje dotychczasowe funkcje. Przypomnijmy, że zarówno firma jak i John Riccitiello znajdują się od dłuższego czasu w ogniu krytyki - chodzi o kontrowersyjny system płatności.

John Riccitiello, szef Unity
John Riccitiello, szef Unity
Źródło zdjęć: © Wikimedia Commons | David Fitzgerald / Web Summit / Sportsfile

10.10.2023 10:43

John Riccitiello - znany z ostrych wypowiedzi - opuszcza załogę Unity i dryfuje w kierunku emerytury. Firma tworząca między innymi popularny silnik graficzny poinformowała, że John Riccitiello przestaje być dyrektorem generalnym, prezesem i członkiem zarządu, kończąc tym samym swój dziesięcioletni wkład w rozwój firmy.

To był zaszczyt kierować Unity przez prawie dekadę i służyć naszym pracownikom, klientom, programistom i partnerom, którzy odegrali kluczową rolę w rozwoju firmy. Nie mogę się doczekać, aby wesprzeć Unity podczas tej transformacji i śledzić przyszłe sukcesy firmy.

John Riccitiello

James M. Whitehurst został mianowany tymczasowym dyrektorem generalnym, a Roelof Botha został mianowany prezesem zarządu. Jednakże sam John Riccitiello nie znika całkowicie; będzie doradzał w przejściowej fazie, by zmiany przebiegały płynnie. Jednocześnie poinformowano, że rozpoczęto poszukiwania stałego dyrektora generalnego.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

John Riccitiello odchodzi z Untiy. W tle kontrowersyjne zmiany

Nie sposób pominąć kontrowersyjnych zmian, jakie za kadencji Johna Riccitiello zaproponowała firma. Korzystanie z silnika Unity miało wiązać się z dodatkowymi opłatami za instalację gry. Na reakcję branży nie trzeba było długo czekać, padły ostre słowa, a bojkot stał się faktem.

John Riccitiello pozbył się akcji na chwilę przed ogłoszeniem zmian

Intrygujące w tym wszystkim było zachowanie ówczesnego szefa Unity, który na chwilę przed ogłoszeniem zmian sprzedał 2 tys. akcji firmy. Łącznie John Riccitiello w całym minionym roku pozbył się łącznie 50 610 akcji, nie kupując przy tym ani jednej. W branży zawrzało, do akcji wkroczyła policja, a Unity ostatecznie przeprosiło za zamieszanie, obiecując aktualizację regulaminu.

Sebastian Barysz, dziennikarz Polygamii

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (1)
© Polygamia
·

Pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie lub jakiekolwiek inne wykorzystywanie treści dostępnych w niniejszym serwisie - bez względu na ich charakter i sposób wyrażenia (w szczególności lecz nie wyłącznie: słowne, słowno-muzyczne, muzyczne, audiowizualne, audialne, tekstowe, graficzne i zawarte w nich dane i informacje, bazy danych i zawarte w nich dane) oraz formę (np. literackie, publicystyczne, naukowe, kartograficzne, programy komputerowe, plastyczne, fotograficzne) wymaga uprzedniej i jednoznacznej zgody Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, będącej właścicielem niniejszego serwisu, bez względu na sposób ich eksploracji i wykorzystaną metodę (manualną lub zautomatyzowaną technikę, w tym z użyciem programów uczenia maszynowego lub sztucznej inteligencji). Powyższe zastrzeżenie nie dotyczy wykorzystywania jedynie w celu ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz korzystania w ramach stosunków umownych lub dozwolonego użytku określonego przez właściwe przepisy prawa.Szczegółowa treść dotycząca niniejszego zastrzeżenia znajduje się  tutaj.