Unity "przeprasza za zamieszanie". Będzie aktualizacja regulaminu

Unity "przeprasza za zamieszanie". Będzie aktualizacja regulaminu

Twórcy silnika Unity "przepraszają za zamieszanie"
Twórcy silnika Unity "przepraszają za zamieszanie"
Źródło zdjęć: © Unity, YouTube
18.09.2023 12:39

Zmiany proponowane przez twórców silnika Unity odbiły się szerokim echem w branży gier. Deweloperzy nie kryli oburzenia, a bojkot stał się praktycznie faktem. Teraz firma "przeprasza za zamieszanie". Co to oznacza?

Firma Unity zaktualizowała 12 września warunki korzystania z silnika. Oficjalny wpis na blogu przybliżał nowe zasady, jakie miały wejść w życie 1 stycznia 2024 r. "Miały", bo aktualnie nie wiemy, czy do tego w ogóle dojdzie; proponowana przez Unity nowa polityka opłat wywołała trzęsienie ziemi w branży gier.

Przypomnijmy, o co w rzeczywiści chodzi. Wszystko sprowadza się mianowicie do pieniędzy i dodatkowych opłat - twórcy gier (po przekroczeniu wskazanych progów) mieliby płacić za to, że gracz zainstaluje zakupioną produkcję. Na reakcję deweloperów nie trzeba było długo czekać.

Bojkot stał się faktem

  • Twórcy odpowiedzialni za Cult of the Lamb zapowiedzieli, że ich gra zniknie ze Steama 1 stycznia 2024 r.
  • W podobnym tonie wypowiedzieli się autorzy Among Us...
  • ...a także Aggro Crab.
  • Natomiast twórcy Rust nie bawią się w dyplomację i napisali o Unity "Niech się pi*****ą".
  • Jakby tego było mało, to grupa deweloperów gier mobilnych wyłączyła reklamy Unity w swoich produkcjach - na znak protestu.

I najwyraźniej presja ma sens, bo teraz firma "przeprasza za zamieszanie".

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Twórcy Unity: "Słuchamy waszych głosów"

Najwyraźniej firma dostrzegła rosnące niezadowolenie i stara się nieco uspokoić sytuację. W oficjalnym komunikacie czytamy: "Wysłuchaliśmy waszych głosów. Przepraszamy za zamieszanie i niepokój, jakie wywołała polityka opłat za instalację, którą ogłosiliśmy we wtorek. Słuchamy, rozmawiamy z członkami naszego zespołu, społecznością, klientami i partnerami i będziemy wprowadzać zmiany w polityce. Za kilka dni udostępnimy aktualizację. Dziękujemy za szczere i krytyczne opinie." Pozostaje więc czekać na ruch Unity.

John Riccitiello sprzedał akcje Unity

John Riccitiello - znany z ostrych wypowiedzi sprzedał 2 tys. akcji firmy Unity na chwilę przed ogłoszeniem kontrowersyjnych zmian. Natomiast w całym minionym roku pozbył się łącznie 50 610 akcji, nie kupując przy tym ani jednej.

Sebastian Barysz, dziennikarz Polygamii

Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (2)