Przyznano Paszporty Polityki. Werewolf: The Apocalypse - Heart of the Forest z nagrodą

Werewolf: The Apocalypse - Heart of the Forest
Werewolf: The Apocalypse - Heart of the Forest

26.01.2021 22:02

Zalogowani mogą więcej

Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika

Dzieło studia Different Tales nagrodzono m.in. za "mistrzowskie wykorzystanie medium gry wideo".

Studio Different Tales było nominowane do Paszportu Polityki już rok temu za swoją debiutancką grę "Wanderlust: Travel Stories". Wtedy walkę o nagrodę w kategorii Kultura Cyfrowa przegrali z Dawidem Ciślakiem - twórcą gry "We. The Revolution".

W Paszportach Polityki 2020 sukces przyniosło im wydane przez firmę Walkabout Games "Werewolf: The Apocalypse - Heart of the Forest" - historia studentki z USA, która przybywa do Puszczy Białowieskiej w poszukiwaniu swoich korzeni.

W deklaracji, jaką niesie nazwa studia Different Tales, nie ma cienia przesady. To są rzeczywiście Inne Opowieści. Odmienne formą, jak i intencją od tradycyjnych gier wideo - to interaktywna proza, ilustrowana statycznymi głównie obrazami, z dźwiękowym pejzażem w tle.

Można przeczytać w uzasadnieniu nagrody.

To gra o gniewie i o tym, że można go wziąć i przekuć na coś dobrego - na zmianę. Chciałabym ją zadedykować wszystkim osobom, które w tym roku wzięły swój gniew, wyszły na ulicę i postanowiły coś z robić z otaczającą nas rzeczywistością.

Powiedziała z kolei odbierająca nagrodę w imieniu zespołu Marta Malinowska.

O komentarz poprosiliśmy również Artura Ganszyńca z Different Tales.

Bardzo fajnie mieć paszport. Dla mnie to znak, że mainstream zaczyna traktować gry jako normalną gałąź kultury, której wolno się wypowiadać na bieżące tematy i zajmować stanowisko w sprawach politycznych i społecznych. Nie mnie oceniać, czym zasłużyliśmy na zwycięstwo. Mogę powiedzieć, że ważne dla nas było, że możemy opowiedzieć o współczesnej Polsce, pozwolić graczom dotknąć własnych pokładów gniewu i poszukać własnej równowagi między twórczym i destrukcyjnym obliczem tej emocji. A los się tak potoczył, że niedługo później mogliśmy wszyscy zmierzyć się z tym wyzwaniem na żywo, na ulicach polskich miast.

A czy sama gra warta uwagi? Cóż, Adam Bednarek wlepił jej 5/5, docenił scenariusz, rozgrywkę i ideę "slow gamingu", a zawiódł go jedynie brak polskiej wersji językowej.

Wspomnieć trzeba, że w kategorii Kultura Cyfrowa nominowano także One More Level za "Ghostrunnera" oraz "Ovid Works" za "Metamorphosis".

Źródło artykułu:Polygamia.pl
Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Komentarze (6)
Zobacz także