Nie bierz cukierków od nieznajomych. Chyba że chcesz zagrać w Dooma
Doom to kultowa produkcja, która... a zresztą, nieważne! Nie ma czasu na wyjaśnienia, to po prostu trzeba samemu zobaczyć.
Doom wraca do łask za sprawą nietypowych eksperymentów. Otóż śmiałkowie podejmują się ambitnej próby uruchomienia gry na... w sumie to na czym popadnie. Nikogo nie powinno już dziwić to, że Dooma można włączyć za pomocą Twittera czy uruchomić na klocku LEGO. Intrygując nagrań jest znacznie więcej. Szczury grające w Dooma? Proszę bardzo, znajdziemy je pod tym adresem. Zhakowanie ciągnika firmy John Deere i odpalenie na nim gry? Da się.
Jednak to nie wszystko. Prostota gry znajduje kolejnych entuzjastów. Okazuje się, że Doom całkiem nieźle sobie radzi jako gra, którą można uruchomić na... batoniku. Tak, mówimy cały czas o słodyczach. Profil Adafruit Industries chwali się tym osiągnięciem na łamach swojego kanału na YouTube i jednocześnie wystosowano ważny apel do rodziców.
Pytanie brzmi, co dalej? Cóż, gracze i miłośnicy technologii z pewnością na tym nie poprzestaną. Podobne szaleństwo ogarnęło swego czasu Elden Ring od FromSoftware. Co prawda banany nie są batonikami (chociaż mają dużo cukru), jednak mogą okazać się przydatne jako oręż w walce z bossem.
Sebastian Barysz, dziennikarz Polygamii