Mało wam Cyberpunka? No to zagrajmy w planszówki. Wybrałam moje ulubione
CD Projekt Red wciąż łata "Cyberpunka 2077", święta przed nami, więc mamy idealną okazję, by odłożyć na chwilę pady czy myszki i zasiąść do gier planszowych. Wybrałam dla was kilka tytułów, które świetnie rozwijają cyberpunkowe uniwersum.
25.12.2020 07:02
Na karciankę "Cyberpunk 2077 - Afterlife" jeszcze musimy poczekać, ale znajdzie się sporo gier bez prądu, które świetnie oddają klimat dystopijnej wizji przyszłości. Wybrałam dla was tytuły, które przypadną do gustu zapalonym graczom oraz tym, którzy grają raczej od przypadku. Na polskim rynku znajdziemy o wiele więcej dobrych, cyberpunkowych gier, ale uznałam te kilka perełek za najciekawsze.
Android: Netrunner
"Android: Netrunner" musiał znaleźć się w tym zestawieniu z kilku względów. Przede wszystkim, jego korzenie sięgają bezpośrednio "Cyberpunka 2020". Gra powstała jako reedycja gry karcianej "Netrunner", który bezpośrednio opierała się o świat stworzony przez Mike’a Pondsmitha.
"Android: Netrunner" to jedna z pierwszych gier bez prądu, które trafiły w moje ręce i pamiętam do dziś, jak zaczęłam czytać instrukcję, po czym rzuciłam ją w kąt. W ogóle nie zrozumiałam, co autor miał na myśli - ale drugie podejście było już znacznie lepsze. Chociaż nie była to miłość od pierwszego wejrzenia, to potem spędziłam przy tym tytule wiele godzin.
"Android: Netrunner" opiera się na podobnej mechanice co "Warhammer: Inwazja", ale z oczywistych względów zostały wprowadzone zmiany, by umożliwić skoki na korporacyjne systemy. Tytuł oferuje asymetryczną rozgrywkę, w której jedna osoba wciela się w korporację, która musi bronić swoich zasobów przed runnerem (hakerem drugiego gracza, który chce wykraść dane).
Nie jest to najłatwiejsza gra, ale po kilku sesjach wdrożycie się na tyle, że z czasem będziecie wprowadzać coraz bardziej zaawansowane strategie. Po ogarnięciu zasad gra mocno wciągająca, a rozgrywki stają się tym bardziej satysfakcjonujące, im większych umiejętności nabieramy. Dodatkowe pakiety kart wzbogacają rozgrywkę i sprawiają, że trudno się znudzić tym tytułem.
Android: Mainframe
Pozostajemy w uniwersum Android, ale tym razem mam dla was grę, w którą zagracie w więcej osób. "Android: Mainframe" to gra strategiczna dla 2 do 4 graczy, w której wszyscy wcielają się w runnerów, którzy rywalizują między sobą o to, kto zgromadzi najwięcej danych. Tu, w przeciwieństwie do "Netrunnera", zasady są proste, a rozgrywka szybka, więc łatwo jest wdrożyć nowych graczy.
Na początku każdy z graczy wybiera swojego hackera i ustanawia pierwszy punkt dostępu w sieci systemu Międzynarodowego Banku Titan. W kolejnych rundach możemy odblokować nowy punkt dostępu, spasować lub wykonać program (wybieramy program z talii i wykonujemy opisaną na karcie akcję). Celem jest przejęcie jak największej liczby punktów dostępu.
Mimo że "Android: Mainframe" umożliwia rozgrywkę w dwie osoby, to zdecydowanie lepiej gra się w większym gronie. Wtedy planowanie, kombinowanie i konieczność uważania na to, co robią inni, jest o wiele bardziej złożone i ciekawe. We dwie osoby też się da bawić, ale sesja jest dłuższa i bardziej nużąca.
Kosmopolis
Prostą i przyjemną grą dla dwóch osób będzie "Kosmopolis". To malutka gra karciana, w której liczy się nie tylko dobra umiejętność planowania, ale także skuteczny blef. Rozgrywka jest szybka, a zasady można poznać w 3 minuty, więc to świetna opcja dla osób, które grają rzadko. Klimatem i oprawą balansuje gdzieś na granicy cyberpunka i klasycznego sci-fi.
Naszym celem jest zebranie jak największej liczby punktów, a by to osiągnąć, musimy opracować najlepszą strategię. W czasie gry możemy zagrywać karty na dwa sposoby - na środek stołu (do Kosmopolis) lub do siebie (do Miasta rodzinnego).
W pierwszym przypadku możemy skorzystać z umiejętności opisanej na zagranej kacie, w drugim - zdobywamy więcej punktów. Na koniec rundy liczba kart w rodzinnym mieście nie może przekroczyć tych w "Kosmopolis", ale zwycięstwo zapewniają punkty zebrane z kart zagranych przed siebie.
"Kosmopolis" można dorwać za grosze, więc to dodatkowy plus. My najczęściej gramy w nią na wakacjach lub innych wyjazdach, ponieważ małe rozmiary pozwalają zawsze dorzucić ją do plecaka czy torby.
Escape Tales: Low Memory
Po tym całym korporacyjnym klimacie warto wspomnieć o mniej znanej grze, która nacisk kładzie przede wszystkim na fabułę. "Escape Tales: Low Memory" to polska gra skierowana dla 1 - 4 graczy, która skupia się na rozwiązywaniu zagadek oraz podejmowaniu decyzji wpływających na całą historię.
Naszym zadaniem jest dowiedzenie się, co spotkało z Elizabeth, która nie pamięta nic, co wydarzyło się poprzedniego dnia. Budząc się rano, zauważa, że w domu panuje bałagan jak po włamaniu, ale jej wspomnienia kończą się, gdy żegna się z mężem, który wyjeżdża rano z domu. Pomóc w ustaleniu brakujących godzin z jej życia ma skaner pamięci - a jego użycie wiążę się z pewnym ryzykiem.
To gra typu escape room, a więc, jak się możecie domyśleć - nastawiona na kooperację. Wszyscy mają taki sam wpływ na to, jak ostatecznie zakończy się historia. Spora ilość kart zapewnia zabawę na wiele godzin, a grając w różnych grupach, możemy dochodzić do zupełnie różnych rozwiązań. Jest w tym tytule coś niepokojącego, co mocno przypomina mi cyberpunkowe wizje przyszłości.
Human Interface: Nakamura Tower
Ostatni tytuł jest dla tych, których nie odstraszy język angielski, ponieważ "Human Interface: Nakamura Tower" nie została do tej pory wydana w Polsce. Jednak wielu graczy uważa ją za najlepszą cyberpunkową planszówkę, jaka kiedykolwiek się ukazała, dlatego grzechem byłoby o niej nie wspomnieć.
"HINT" to gra inspirowana szybkimi grami bitewnymi typu skirmish, ale w tym przypadku polem bitwy jest siedziba megakorporacji Nakamura. Gracze wcielają się w najemników wysłanych do infiltracji placówki lub agentów korporacji. Niezależnie od wyboru muszą zmierzyć się ze zbuntowaną sztuczną inteligencją.
Zasady gry są proste, ale dzięki temu, że do dyspozycji otrzymujemy karty misji, ekwipunku i wszczepów, pojawia się sporo miejsca na kombinowanie. To ucieszy miłośników planowania, ale w przeciwieństwie do gier bitewnych odchodzi sporo elementów, wydłużających rozgrywkę, np. mierzenie odległości na mapie.
Rozgrywka jest dzięki temu szybka, chociaż może wymagać dobrego zmysłu taktycznego. Możemy ją rozegrać w trybie dla jednego gracza lub w kooperacji z 5 innymi osobami. W sieci spotkałam się z niemal samymi pozytywnymi opiniami i większość osób uważa, że jest to tytuł obowiązkowy dla każdego miłośnika cyberpunku.
Jeśli język nie jest dla was barierą, to znajdziecie masę solidnych cyberpunkowych gier planszowych. Mam nadzieję, że w moim zestawieniu znajdziecie coś dla siebie. Starałam się, by gry były możliwe jak najbardziej różnorodne i jak najlepiej oddawały cyberpunkowy klimat.
Niestety wiele świetnych, cyberpunkowych planszówek nie jest wydawanych w Polsce. Kto wie - może po premierze "Cyberpunka 2077" to się zmieni. Na pewno możemy czekać na "Cyberpunk RED", czyli odświeżoną papierówkę "Cyberpunk 2020", która ukaże się po polsku w połowie 2021 roku.