EA chwilowo zmienia lootboksy w FIFA 21 na lepsze. Tak powinno już zostać
Electronic Arts to jedna z głównych gwiazd "afer lootboksowych". Teraz chwilowo, bo zaledwie do 16 lipca, umożliwia podglądanie potencjalnych kart, które z odpowiednio niską szansą można uzyskać przy zakupie danej paczki.
W grze FIFA 21 trwa wydarzenie "Festiwal FUTbolu", które odbywa się w ramach świętowania turnieju Euro 2020. Jedną z tymczasowych nowości jest wprowadzenie tzw. "paczek preview" w trybie FIFA Ultimate Team. Można je zakupić za monety zdobywane w grze lub Fifa points, czyli walutę, za którą zapłacimy prawdziwymi pieniędzmi.
Owe "paczki preview" wyróżniają się tym, że można przejrzeć ich zawartość. To znaczy, że przed zakupem gracz może spojrzeć, na zdobycie jakich piłkarzy ma szansę. Nie dowiaduje się oczywiście, jakie karty dostanie w przypadku zakupu. Ten element hazardu nadal pozostaje w grze. Po prostu wiemy więcej.
Electronic Arts zarabia od groma na loot boxach, a w szczególności FUT
Niedawno jeden z analityków branży opublikował dane przedstawiające wyniki finansowe Electronic Arts. Zwrócił uwagę konkretnie na tryb Ultimate Team, który wedle jego informacji zasilił konto EA kwotą 1,6 miliarda dolarów w roku finansowym 2021. To stanowiło łącznie 31 proc. wszystkich zarobków firmy.
Electronic Arts zarabia więc w sporej mierze na trybie FUT i jest to oczywiste. Najlepsi zawodnicy w tym trybie dają graczom ogromną przewagę. Jeśli nie mamy odpowiednio potężnego zespołu, nasze starania zakończą się na niczym. To typowy obraz gry "pay to win", chociaż w tym przypadku trzeba wydać naprawdę ogromne pieniądze. Ale jeśli kogoś stać, to czemu nie?
Nigdy nie wiemy, co kryje się w tzw. "loot boxie", czyli w tym przypadku "paczce kart piłkarzy". Jeśli Electronic Arts ukrywa przed graczami, co im właściwie sprzedaje, to znaczy że nie ma do nich szacunku. Wiele osób z branży skarży się na nieetyczne praktyki EA w tym przypadku. Praktyki EA analizują także rządy niektórych państw. Niemcy chcą, aby były one dozwolone od lat 18.
Na niewiele się to jednak zdaje. Miejmy nadzieję, że wprowadzenie "paczek preview" to eksperyment, który otworzy niejako oczy zarówno graczom jak i twórcom serii FIFA.