Cyberpunk 2077 na Xbox Series X z 60 FPS. Dwa tryby grafiki
Ważne wieści dla posiadaczy Xbox Series X. "Cyberpunk 2077" na tej właśnie platformie oferuje wybór trybu graficznego: 60 FPS lub drugi, ze zwiększonymi detalami.
10.12.2020 | aktual.: 02.03.2022 19:30
Wysoka płynność gry, szczególnie w długich i rozbudowanych grach - takich, jak "Cyberpunk 2077" może być na dłuższą metę zbawienna. W końcu to gra nawet na 200 godzin. Mamy dobre wieści dla osób, które przedkładają płynność ponad czyste wrażenia graficzne. "Cyberpunk 2077" w wersji na Xbox Series X oferuje wybór: tryb wydajności albo wysokiej jakości obrazu.
To jedyna konsola, na której będziemy mieć taki wybór - nie będzie go ani na PlayStation 5, ani na poprzedniej generacji konsol Xbox: One X i One S. Na PS5 gra będzie domyślnie uruchomiona w trybie wydajności.
Tryb wydajności znajduje się w ustawieniach graficznych gry (Ustawienia -> Wideo -> Tryb klatek na sekundę) i jest włączony domyślnie. Dzięki niemu gra działa w bardzo stabilnych 60 FPS-ach. Poza ustawieniem "Wydajność", drugą opcją do wyboru jest "jakość obrazu".
Sprawdziłem, jak prezentują się obydwa tryby. Zdecydowanie polecam "Wydajność", a powody są dwa. Po pierwsze, w trybie jakości obrazu gra sprawia wrażenie nieustannie ociężałej, której ciągle brakuje krzty płynności. Po drugie - cięcia jakości obrazu wcale nie są zbyt duże. Owszem, obraz jest nieco mniej ostry i włącza się dynamiczne skalowanie rozdzielczości, tracimy trochę na efektach cząsteczkowych, refleksach pełnoekranowych i jakości odbić. Nie są to jednak wcale duże kompromisy.
Po spędzeniu 12 godzin w Night City nie wyobrażam sobie innej opcji, jak grania w trybie wydajności. Zresztą, nie trzeba było na to 12 godzin, ani nawet 12 minut. Dla mnie tryb "jakości obrazu" jest absolutnie niegrywalny i reprezentuje konsolowe granie do jakiego nie chciałbym nigdy wracać.
Bardzo cieszy, że CD Projekt RED umieszczając opcję wysokiego klatkażu, uczynił ją domyślnym ustawieniem. Na tym właśnie powinna polegać nowa generacja konsol. Oby inni poszli teraz w ich ślady.