Zew Przygody. Usłyszałam go i już nie chcę zawracać [Recenzja]

Zew Przygody. Usłyszałam go i już nie chcę zawracać [Recenzja]28.04.2021 09:35
Zew Przygody
Źródło zdjęć: © WP

"Zew Przygody" mogłabym opisać krótko - najlepsza gra, w jaką grałam od dawna. To świetna propozycja nie tylko dla początkujących miłośników planszówek. A kiedy zabraknie nam chętnych na wspólne wyprawy, możemy z powodzeniem wyruszyć na nią samodzielnie.

W grze "Zew Przygody" gracze rywalizują ze sobą, by wypełnić swoje przeznaczenie. Każdy wciela się w bohatera ze świata fantasy i podejmuje wyzwania oraz decyzje, które mają przybliżyć go do realizacji celu. 

Jestem ogromną fanką gier RPG i chociaż" Zew Przygody" to nie jest gra fabularna, a karciana, to tworzenie własnej postaci i historii od razu mi się spodobało. I chociaż nie obyło się bez zgrzytów, to tytuł niemal nie schodzi u mnie w domu ze stołu.

Zew Przygody, Źródło zdjęć: © WP
Zew Przygody
Źródło zdjęć: © WP

Przed wyruszeniem na przygodę…

...należy stworzyć bohatera. W tym celu losujemy trzy karty, określające kim jest i kim ma się stać nasza postać: kartę pochodzenia, motywacji oraz przeznaczenia. Ta ostatnia pozostaje ukryta przed pozostałymi graczami do końca rozgrywki. O ile pierwsze dwie karty dają nam bonusy już od początku gry, to za realizację zadań z karty przeznaczenia otrzymujemy dodatkowe punkty dopiero na jej końcu. 

Celem każdego z graczy jest zdobycie jak największej liczby punktów przeznaczenia - punktowane są karty, zdobywane znaczniki doświadczenia oraz symbole przygód znajdujące się na kartach. Karta przeznaczenia może nam wyznaczać dodatkowe cele, np. określony poziom moralności. 

"Życie" naszego bohatera podzielone jest na 3 etapy. W czasie każdego z nich musimy sprostać trzem wybranym przez nas wyzwaniom (dokładniej o tym za chwilę). Na każdym etapie zadania stają się coraz trudniejsze, więc decyzje podjęte na początku będą mieć znaczenie przez całą grę. Gra kończy się w momencie, gdy pierwszy gracz sprosta trzeciemu wyzwaniu z trzeciej fazy gry. 

Zew Przygody, Źródło zdjęć: © WP
Zew Przygody
Źródło zdjęć: © WP

O co dokładnie chodzi z wyzwaniami? Większość z nich ma dwie ścieżki, z których każda zapewni nam później inne bonusy, np. pozwoli dobrać dodatkowe runy do kolejnych rzutów lub zapewnić dodatkowe punkty moralności. W ten sposób rozwijamy naszego bohatera. 

I tu przechodzimy do głównej części rozgrywki. By sprostać wyzwaniu, należy rzucić odpowiednią ilością run i sprawdzić, czy wynik na nich jest równy lub wyższy od skali wyzwania, które podejmujemy. Jeśli tak - udało nam się sprostać zadaniu i zabieramy kartę wyzwania do naszej talii na środku stołu.

Możemy również zwiększyć nasze szanse na zwycięstwo, dobierając mroczne runy. W ten sposób jednak ryzykujemy, że nasza moralność zmaleje i zaczniemy się przechodzić na stronę mroku (co nie zawsze jest złym wyborem). Ponadto do naszej dyspozycji są karty bohaterów i antybohaterów, których zagrywanie może zwiększać nasze szanse na wygraną lub utrudniać zdobywanie punktów pozostałym graczom. 

Zew Przygody, Źródło zdjęć: © WP
Zew Przygody
Źródło zdjęć: © WP

Wspomniałam na początku, że uwielbiam gry RPG i dlatego u nas gra w "Zew Przygody" wygląda nieco inaczej niż "typowa karcianka" w stylu "Splendora", bo czasem zdarza nam dopowiadać różne anegdoty do wykładanych kart.

Zawsze mnie bardzo cieszy, jak mogę na koniec gry opowiedzieć pełną historię mojego bohatera. Czasem wyjdzie epicko, czasem dziwacznie, ale po dobrej opowieści nawet przegrana boli trochę mniej. Takie bajanie nie jest oczywiście obowiązkowe, ale twórcy zachęcają do tego i ja również polecam.

Bohaterowie i łotrzy

Podstawowy tryb "Zewu Przygody" opiera się na rywalizacji pomiędzy graczami, ale gra skierowana jest dla 1-4 osób, więc można również spróbować zagrać samemu. Tryb solo można również ograć ze znajomymi w ramach kooperacji

Zew Przygody, Źródło zdjęć: © WP
Zew Przygody
Źródło zdjęć: © WP

W tym trybie naszym celem jest pokonanie wspólnego wroga. Wrogowie pojawiają się również, gdy gramy przeciwko sobie, ale wtedy stanowią po prostu jeden z typów kart wyzwań. W trybie solo lub kooperacji zdobywają oni dodatkowe ruchy, które utrudniają nam rozgrywkę i sprawiają, że trudniej jest takiego wroga pokonać.

Ale to tylko teoria, ponieważ wrogowie są śmiesznie łatwi i wszystko musiałoby się sprzymierzyć przeciwko nam, by przeciwnik odniósł zwycięstwo. Na kilkanaście partii "Zewu Przygody", tylko raz mi się to zdarzyło. Niestety, ale to najmniej satysfakcjonujący element gry, dlatego polecam go raz wypróbować, a potem wracać do gry przeciwko innym graczom - jest o wiele ciekawiej. 

Ekwipunek bohatera

Na koniec powiem trochę o zawartości pudełka, które samo w sobie jest solidnie wykonane, a wszystkie elementy mają swoje miejsce. Najważniejsze są jednak karty oraz runy i oba te elementy wyglądają bardzo dobrze. Na kartach znajdziemy piękne grafiki, które świetnie wpisują się w klimat heroic fantasy. Niestety są one dość delikatne, dlatego warto zainwestować w koszulki.

Runy pod tym kątem wypadają lepiej - dobrze leżą w ręku i są porządnie wykonane. Część z nich jest nieco zbyt podobna do siebie, co czasem spowalnia grę, ale to drobnostka. Mamy jeszcze znaczniki doświadczenia (czerwone "kryształki"), które prezentują się trochę tandetnie. To razi po oczach, kiedy spojrzymy na pozostałe elementy. Niemniej ogólne wrażenie wykonania gry jest bardzo dobre. 

Zew Przygody, Źródło zdjęć: © WP
Zew Przygody
Źródło zdjęć: © WP

Kilka słów na koniec

"Zew przygody" to świetna gra dla osób, które lubią klimat fantasy oraz opowiadanie historii. Dla wszystkich pozostałych może to być po prostu gra o wykładaniu kart, które zapewnią największą liczbę punktów, co może szybko się znudzić. Jest tu jednak spora losowość i bardzo ciekawy system rzutów wykorzystujący dwustronne runy, zamiast tradycyjnych kości. 

Kiedy gramy w więcej osób, czuć większego ducha rywalizacji niż w grze 2-osobowej, ale ja z mężem bawię się świetnie za każdym razem, więc nawet bez dużej ekipy gra się broni. Największym minusem są tryb solo i kooperacji, które są po prostu zbyt łatwe i trzeba się naprawdę postarać, by przegrać. 

Można również mieć zastrzeżenia do jakości wykonania niektórych elementów, czy przejrzystości instrukcji. Jednak z czystym sumieniem polecam tę grę wszystkim początkującym i średnio zaawansowanym graczom. A jeśli dodatkowo lubicie klimaty heroic fantasy, to nie ma nad czym się zastanawiać. 

Dziękujemy wydawnictwu Rebel za egzemplarz gry do testów.

Szanowna Użytkowniczko! Szanowny Użytkowniku!
×
Aby dalej móc dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne i udostępniać coraz lepsze usługi, potrzebujemy zgody na dopasowanie treści marketingowych do Twojego zachowania. Twoje dane są u nas bezpieczne, a zgodę możesz wycofać w każdej chwili na podstronie polityka prywatności.

Kliknij "PRZECHODZĘ DO SERWISU" lub na symbol "X" w górnym rogu tej planszy, jeżeli zgadzasz się na przetwarzanie przez Wirtualną Polskę i naszych Zaufanych Partnerów Twoich danych osobowych, zbieranych w ramach korzystania przez Ciebie z usług, portali i serwisów internetowych Wirtualnej Polski (w tym danych zapisywanych w plikach cookies) w celach marketingowych realizowanych na zlecenie naszych Zaufanych Partnerów. Jeśli nie zgadzasz się na przetwarzanie Twoich danych osobowych skorzystaj z ustawień w polityce prywatności. Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać zmieniając ustawienia w polityce prywatności (w której znajdziesz odpowiedzi na wszystkie pytania związane z przetwarzaniem Twoich danych osobowych).

Od 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 (określane jako "RODO"). W związku z tym chcielibyśmy poinformować o przetwarzaniu Twoich danych oraz zasadach, na jakich odbywa się to po dniu 25 maja 2018 roku.

Kto będzie administratorem Twoich danych?

Administratorami Twoich danych będzie Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, oraz pozostałe spółki z grupy Wirtualna Polska, jak również nasi Zaufani Partnerzy, z którymi stale współpracujemy. Szczegółowe informacje dotyczące administratorów znajdują się w polityce prywatności.

O jakich danych mówimy?

Chodzi o dane osobowe, które są zbierane w ramach korzystania przez Ciebie z naszych usług, portali i serwisów internetowych udostępnianych przez Wirtualną Polskę, w tym zapisywanych w plikach cookies, które są instalowane na naszych stronach przez Wirtualną Polskę oraz naszych Zaufanych Partnerów.

Dlaczego chcemy przetwarzać Twoje dane?

Przetwarzamy je dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne, dopasować ich tematykę do Twoich zainteresowań, tworzyć portale i serwisy internetowe, z których będziesz korzystać z przyjemnością, zapewniać większe bezpieczeństwo usług, udoskonalać nasze usługi i maksymalnie dopasować je do Twoich zainteresowań, pokazywać reklamy dopasowane do Twoich potrzeb. Szczegółowe informacje dotyczące celów przetwarzania Twoich danych znajdują się w polityce prywatności.

Komu możemy przekazać dane?

Twoje dane możemy przekazywać podmiotom przetwarzającym je na nasze zlecenie oraz podmiotom uprawnionym do uzyskania danych na podstawie obowiązującego prawa – oczywiście tylko, gdy wystąpią z żądaniem w oparciu o stosowną podstawę prawną.

Jakie masz prawa w stosunku do Twoich danych?

Masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania danych. Możesz wycofać zgodę na przetwarzanie, zgłosić sprzeciw oraz skorzystać z innych praw wymienionych szczegółowo w polityce prywatności.

Jakie są podstawy prawne przetwarzania Twoich danych?

Podstawą prawną przetwarzania Twoich danych w celu świadczenia usług jest niezbędność do wykonania umów o ich świadczenie (tymi umowami są zazwyczaj regulaminy). Podstawą prawną przetwarzania danych w celu pomiarów statystycznych i marketingu własnego administratorów jest tzw. uzasadniony interes administratora. Przetwarzanie Twoich danych w celach marketingowych realizowanych przez Wirtualną Polskę na zlecenie Zaufanych Partnerów i bezpośrednio przez Zaufanych Partnerów będzie odbywać się na podstawie Twojej dobrowolnej zgody.