Rosyjska gra o zabijaniu Polaków. Nawet Rosjanie jej nie chcą
Smuta to tytuł nadchodzącej gry od studia Cyberia Nova, która to ma przedstawić Polaków jako okupantów. Projekt jest finansowany przez Kreml. Pierwszy zwiastun produkcji został skrytykowany przez samych Rosjan.
14.12.2022 | aktual.: 14.12.2022 16:14
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Rosja odczuwa sankcje, a branża gier komputerowych nie jest żadnym wyjątkiem. Tysiące osób traci pracę w tym sektorze, giganci branży wycofują swoje produkty, a firmy szukają azylu w innych krajach. To wszystko sprawia, że Rosja zaczyna działać na własną rękę w kwestii gier.
Przejawem tego jest próba opracowania krajowego silnika do gier oraz wspieranie rozmaitych projektów. Jednym z nich jest gra Smuta, której twórcy otrzymali dofinansowanie w wysokości 260 mln rubli. Brzmi dość spektakularnie, a jak prezentuje się sama gra?
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Smuta to gra o walce z polskim okupantem
Najpierw kilka słów o tym, czym jest Smuta w kontekście historycznym. Okres Wielkiej Smuty jest istotny dla Rosjan i Rosji. Był to czas głębokiego kryzysu, kiedy to Rosja była pogrążona w bezkrólewiu. Ten czas datowany jest od śmierci ostatniego władcy z rodu Rurykowiczów, czyli cara Fiodora I.
W okresie Wielkiej Smuty, przez krótki czas, carem Rosji był syn Zygmunta III, czyli Władysław IV. Co istotne, dzień "wypędzenia" Polaków z Moskwy to rosyjskie święto narodowe (Dzień Jedności Narodowej, 4 listopada). I o tych wydarzeniach opowie gra Smuta. Produkcja będzie oparta na powieści historycznej Michaiła Zagoskina "Jurij Miłosławski, albo Rosjanie w 1612 roku".
Smuta – pierwszy zwiastun nie napawa optymizmem
Niedawno do sieci wyciekł pierwszy zwiastun produkcji od Cyberia Nova (wcześniej jako Siberia Limited). Mowa o wczesnej wersji, jednak odbiór nie napawa optymizmem. Jeden z internautów szyderczo zapytał, czy to nie jest przypadkiem "jakiś mod do Skyrima".
Zarzutów jest więcej: postacie nie rzucają cieni, animacje są "drętwe", jednak niektórzy patrzą łaskawym okiem w kierunku oprawy graficznej, czy też ogólnego stylu. Na obronę trzeba dodać, że jest to wyciek (i to jest w słabej jakości) oraz to, że Smuta znajduje się na bardzo wczesnym etapie produkcji. A czas goni – gra ma zadebiutować w 2023 roku.
Sebastian Barysz, dziennikarz Polygamii