Przemiany kadrowe w Activision Blizzard jeszcze się nie skończyły
Tym razem ogłoszono, że Mike Morheime odchodzi z firmy.
Activision-Blizzard kojarzy się w ostatnim czasie z wymianami kadrowymi. Ostatnio firma pożegnała dwóch dyrektorów finansowych - na początku roku szeregi firmy opuścił Spencer Neuman, główny CFO całej spółki, a dwa dni później dołączyła do niego związana z Blizzardem Amrita Ahuja. Tym razem bilans nieco się wyrównał - odejściu kolejnej ważnej persony towarzyszy powołanie nowego dyrektora. Zacznijmy od Mike'a Morhaime'a.
Dawny CEO Blizzarda zdecydował się na opuszczenie szeregów spółki. Morhaime to jedna z kluczowych dla powstania Zamieci osób, pamiętająca jeszcze czasy przed połączeniem z Activision. To człowiek, który miał ogromny wkład w powstanie takich marek jak Warcraft, Diablo czy Starcraft. Do października zeszłego roku pełnił funkcję dyrektora generalnego Blizzarda, później stał się konsultantem - ale w kwietniu 2019 ostatecznie zakończy przygodę w firmie. Ponownie powraca pytanie, czy i ta wymiana kadrowa jest pomysłem decydentów czy to bardziej Morhaime nie ma ochoty dalej brać w tym wszystkim udziału.
Odejściu Morhaime'a towarzyszy też mianowanie przez Activision nowego szefa. Na to stanowisko wybrano Roba Kosticha, pracującego w firmie przeszło 15 lat. Do tej pory Kostich był mocno związany z marką Call of Duty i sprawując kolejne stanowiska, mocno przyczynił się do jej współczesnego kształtu. Przemiany w Activision-Blizzard trwają więc w najlepsze. Dzisiaj Adam pisał też o rozwodzie spółki z Bungie, twórcami Destiny.