Karta przedstawiająca Charizarda pochodzi z pierwszego angielskiego wydania gry i cieszy się doskonałą oceną PSA GEM-MT 10 - oznacza to stan idealny, karta jest wolna od defektów, czy przebarwień. Według domu aukcyjnego jest to jedna z zaledwie 121 kart, które mogą poszczycić się taką jakością, co bez wątpienia przyczyniło się do tak wysokiej kwoty.
Charizard został wyceniony na 336 tysięcy dolarów, a sprzedaż była częścią większej aukcji, która obejmowała również karty Magic: The Gathering oraz Yu-Gi-Oh! Cała aukcja przyniosła ponad 3,7 mln dolarów zysków.
Wszystko wskazuje na to, że zainteresowanie kartami Pokemon wcale nie maleje. Dość wspomnieć o karcie Pikachu, która została sprzedana za prawie 4 mln złotych. Karty Pokemon, a zwłaszcza te unikatowe, to nie tylko biznes.
Wszędzie tam, gdzie znajdują się duże pieniądze, tam też może dojść do łamania prawa. Doskonałym przykładem jest głośna sprawa włamywacza, który ukradł ze sklepu karty o wartości miliona złotych. Fałszerze są aktywni również jeśli chodzi o kolekcjonerskie karty. Przekonał się o tym, dość boleśnie, popularny youtuber, który zakupił najprawdopodobniej fałszywe karty o wartości kilku milionów dolarów.
