PlayStation 5 po premierze. Są pierwsze problemy
Dobre wieści są takie, że większość z nich to kwestie, które rozwiążą zwykłe patche. No i nic (jeszcze) nie dymi. Ale warto wymienić część z nich.
Podczas testu PlayStation 5 zachwalałem możliwość domyślnego ustawienia języka w grach. Nie jestem wielkim fanem polskiego dubbingu, więc za każdym razem muszę zmieniać go na oryginalny.
Niestety opcja dostaje "kręćka" w "Marvel's Spider-Man: Miles Morales", w którym przez 90 procent gry postaci mówią w swoim ojczystym języku. Ale od czasu do czasu zdarza się im wplatać zdanie po polsku. Zwłaszcza Moralesowi.
Z kwestii bardziej technicznych. Niektórzy alarmują, że pad nie chce się ładować, gdy konsola jest w stanie uśpienia. Innym konsola ze stanu uśpienia w ogóle nie chce się wybudzić i konieczne jest jej odłączenie od prądu.
Warto również wystrzegać się przed korzystaniem z tylnego portu USB lub LAN do transferu danych z PS4 na PS5. Konsola potrafi się w jego trakcie zawiesić, a wtedy pomoże jedynie przywrócenie jej urządzenia do ustawień fabrycznych.
Jeszcze jeden problem dotyczący samych gier. A konkretniej: "Call of Duty: Black Ops - Cold War". Najnowsza odsłona serii jest tytułem cross-platformowym. W praktyce oznacza to tyle, że możemy go uruchomić na konsolach obu generacji.
Sęk w tym, że na PS5 domyślnie instaluje się wersja z PS4. A więc bez wsparcia haptycznych wibracji i innych bajerów. I może nie byłby to wyjątkowo uciążliwy problem, gdyby nie fakt, że wersja na PlayStation 4 waży niespełna 100 GB, nowsza natomiast ponad 200 GB. A dysk na PS5 z gumy nie jest.
Znacznie poważniej sprawa zaczyna wyglądać, gdy konsola wyłącza się i wyświetla błąd CE-108262-9. Nie obędzie się wtedy bez kontaktu z Sony bo uszkodzenie może wymagać wymiany sprzętu na inny.