Najdroższa karta Pokemon na sprzedaż. Japończyk chce za nią 6,5 mln złotych
Za równowartość niektórych kart Pokemon można kupić dom, a czasem nawet i kilka. Na sprzedaż trafiła niedawno najdroższy ze wszystkich egzemplarzy. Można ją kupić w japońskim sklepie Hareruya 2, ale mało kogo na to stać.
Kolekcjonerskie karty Pokemon to obecnie żyła złota, chociaż pod koniec lat 90. to był prawdziwy szał. Zbierali je niemal wszyscy i nie każdy zdaje sobie sprawę z tego, ile mogą dziś być warte. Wielu youtuberów, sportowców czy inwestorów wyłożyło miliony na zakup starszych kart, których nie znajdziecie już w sklepach. Można je kupić jedynie na aukcjach, głównie w najsłynniejszych salonach aukcyjnych, takich jak np. Heritage Auctions. Licytacja odbywa się zazwyczaj w sieci, więc równie dobrze możemy kupować kota w worku.
Istnieją także sklepy takie jak Hareruya 2, które zajmują się tylko i wyłącznie handlem kartami Pokemon. I właśnie tam wystawiono także słynną kartę Pikachu Illustrator. Jest o tyle wyjątkowa, że nigdy nie dało jej się zdobyć w paczkach z kartami Pokemon. Karta przedstawiająca Pikachu trzymającego pióro stanowiła nagrodę w konkursie, który odbył się w 1997 roku. Rozdano ich zaledwie 45. Stąd między innymi tak ogromna cena. A o jakiej mowa?
To obecnie najdroższa karta Pokemon, i kosztuje 6,6 miliona złotych, czy też 200 milionów jenów. Oczywiście, nikt z nas nie ma szans jej zdobyć, ale jest także wiele innych egzemplarzy wartych tysiące, setki tysięcy czy nawet miliony złotych. Na stronie internetowej Hareruya 2 znajdziemy wiele takich smaczków, chociaż trzeba pierw przetłumaczyć ją z japońskiego na polski. Nie ma tam innych wersji językowych.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Już kilkukrotnie przedstawialiśmy wam także 5 najdroższych kart Pokemon, a także 10 najdroższych kart Pokemon. Jednak ich ceny rosną i są zmienne w zależności od stanu karty. Niedawno Logan Paul zakupił kartę Pikachu Illustrator za... 6 milionów dolarów, które wówczas przeliczano na 28 milionów złotych. Kwota była znacznie wyższa, ponieważ karta posiadała standard cieniowania PSA 10. Sprzedawana przez japoński sklep Pikachu Illustrator ma już "zaledwie" 8,5, przez co jest kilkukrotnie tańsza.
Poniżej znajdziecie przedstawienie karty przez managera sklepu Hareruya 2.
Jednym z lepszych przykładów jest także karta "Charizard 1st Edition Shadowless Base Set" 420 tys. dolarów, co dziś daje nam prawie 2 miliony złotych. Na stronie hareruya2(.com) możecie przejrzeć całą kolekcję sklepu, a także sprawdzić, ile kosztują posiadane przez was karty. Trzeba jednak uważać, bo przykładowo kolekcję kart Pokemon zakupioną przez Paula Logana za 3,5 miliona dolarów eksperci uznali za fałszywą.
Arkadiusz Stando, redaktor prowadzący Polygamii