Najdroższa karta Pokemon w historii. Kupił ją Logan Paul
Wreszcie się udało. Logan Paul dokonał spektakularnego zakupu. Najdroższa karta Pokemon padła jego łupem i tym sposobem trafił do Księgi Rekordów Guinnessa. Cena przyprawia o zawrót głowy.
Logan Paul, popularny youtuber i niespełniony entuzjasta kart Pokemon, znowu o sobie przypomina, a to za sprawą rekordowej inwestycji. Niezwykle rzadka karta Pokemon została przez niego wykupiona za 6 mln dolarów. Biorąc pod uwagę obecny kurs walut, to mówimy o kwocie 25 mln złotych.
Odnoszę wrażenie, że całość trąciła surrealizmem, bowiem Logan Paul przystąpił do 38 gali WrestleManii w specjalnym naszyjniku, który został zrobiony właśnie z tej karty. Trzeba jednak przyznać, że tak rzadki okaz, może być traktowany jako wybitne trofeum. Stan zdobyczy jest bliski ideału i uważa się, że stworzono jedynie 40 sztuk takich kart.
Po swoim występie wrócił do szatni, gdzie czekał na niego przedstawiciel Księgi Rekordów Guinnessa. Jest to nowy rekord świata w kategorii najdroższej karty. Po odjęciu opłat w Księdze figuruje ostatecznie kwota 5 275 000 dolarów. Eksperci alarmują, że karta nie ma aż takiej wartości, a przez takie transakcje można doprowadzić do sytuacji, gdzie ceny będą sztucznie windowane. Nie oznacza to, że najlepsze egzemplarze są tanie. Bo nie są tanie. Z całą pewnością - nie są tanie.
Pikachu - jesteś w dobrych rękach. Czy aby na pewno? Pisząc "wreszcie się udało", chciałem nawiązać do nieudanej transakcji, jaką swego czasu przeprowadził Logan Paul. Mowa tu o sytuacji z początku tego roku, kiedy youtuber zakupił pudełko z pierwszymi edycjami kart Pokemon Base Set, jednak wszystko wskazywało na to, że są to fałszywki.