Jeff Kaplan, reżyser Overwatch, opuszcza Blizzarda. Dwie dekady w branży i wystarczy
Twarz serii "Overwatch" po 19 latach rezygnuje z pracy w Blizzardzie. To więc nie tylko fatalna wiadomość dla czekających na "Overwatch 2", ale dla osób, którym Blizzard jest bliski sercu.
Stanowisko Kaplana przejmie Aaron Keller, inny wieloletni pracownik Blizzarda. Jest to jakieś pocieszenie, choć sympatyków Blizzarda musi martwić fakt, że kolejny weteran rezygnuje z pracy. Przed momentem pisaliśmy, że jeden z głównych twórców "Diablo 4" odchodzi z Blizzarda.
A przecież kilka lat temu studio opuścił jego założyciel - Mike Morhaime. Dodajmy do tego liczne zwolnienia "na dole", by wysnuć, że w Blizzardzie źle się dzieje.
Oczywiście niewykluczone, że to pewne wypalenie zawodowe - dwie dekady w branży potrafią zmęczyć. Pikanterii sprawie dodaje fakt, że Kaplan był jednym z niewielu wysoko postawionych pracowników, którzy krytykowali Blizzarda w sprawie zbanowania zawodnika popierającego protesty w Hongkongu.
Jasne, to stara sprawa, ale czasami takie rzeczy mogą długo w człowieku siedzieć. To oczywiście spekulacje, bo oficjalnych i prawdziwych powodów decyzji nie znamy.
