GTA: Trilogy "Edycja Niedefinitywna". Bugi wskakują na wyższy poziom

GTA: Trilogy "Edycja Niedefinitywna". Bugi wskakują na wyższy poziom

GTA: Trilogy "Edycja Niedefinitywna". Bugi wskakują na wyższy poziom
Źródło zdjęć: © YouTube
Konrad Siwik
18.11.2021 14:24

Grand Theft Auto: Trilogy Definitive Edition, choć jest jedynie remasterem – który powinien być pozbawiony błędów – miało nie najlepszy start. I jak na razie nie zapowiada się, żeby Rockstar zamierzał zrobić coś w tej kwestii. Tymczasem możemy zobaczyć kompilację absurdalnych momentów z gry.

Już pierwszy zwiastun "definitywnej edycji" wskazywał na to, że w odświeżonej trylogii nie doświadczymy wybitnych doznań graficznych. Nieco później w tej samej zapowiedzi fani serii dopatrzyli się cenzury, która jeszcze bardziej podgrzała negatywną atmosferę wokół remastera.

Swoje trzy grosze dorzucił nawet sam Mark Zuckerberg, który oznajmił, że San Andreas trafi na VR. Informacja zbiegła się w czasie z zapowiedzią Metaverse. Wiadomo jednak, jaki stosunek do szefa Facebooka ma cały świat, a skoro maczał on palce w produkcji gry, możemy spodziewać się, że przy okazji będzie ona zbierać dane na nasz temat.

Dzień przed oficjalną premierą Grand Theft Auto: Trilogy Definitive Edition do sieci wyciekły nagrania z rozgrywki, które tylko potwierdziły przypuszczenia na temat nie do końca udanego remastera. Jednak najwięcej oliwy do ognia dolał Rockstar po premierze, kiedy to pecetowi gracze nie mogli cieszyć się tytułem, bo nagle był on po prostu niedostępny.

Oczywiście problem został w miarę szybko zażegnany, ale niesmak pozostał, czego dowodem są oceny gry. Na wszystkich platformach trylogia została oceniona na mniej niż 1/10. No ale przejdźmy w końcu do "pozytywów". Wciąż są to trzy kultowe tytuły, w które zagrywały się różne pokolenia. A teraz mają szansę kolejne.

I jak widać na poniższym nagraniu, odświeżone GTA wciąż daje graczom wiele radości. Nawet jeżeli jest ona wywołana przez zwyczajne błędy w grze. Zresztą w tym całym cyrku wywołanym wokół remastera warto doszukiwać się elementów, które w jakiś sposób "poprawią" wrażenia graczy.

A jeżeli wciąż zastanawiacie się nad zakupem Grand Theft Auto: Trilogy Definitive Edition polecamy wcześniej zapoznać się z naszą recenzją, w której redaktor nie szczędzi w słowach, wskazując wszystkie wady i zalety tytułu.

Źródło artykułu:Polygamia.pl
Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (4)