Grą półrocza czytelników Polygamii został...
God of War 3! Zaskoczeni?
Przyjrzymy się krwawej drodze Kratosa przez mistrzostwa:
Na początku jego ofiarą padło Metro 2033 - rozgrywająca się w zrujnowanym moskiewskim metrze gra będąca adaptacją książki pod tym samym tytułem. Strzelanka ojców Stalkera dostała u nas mocne 4, ale nie przypadła do gustów masowej publiczności. Rozszarpane Szpony Hadesa.
Następnie Kratos stanął naprzeciw komandora Sheparda, wiedząc dokładnie, na co się porywa. Mass Effect 2 był jedną z najlepszych gier początku 2010 roku, choć zdaje się nie zadowoliła do końca ani fanów RPG-ów, ani strzelanek. Od nas pełna piątka. Dekapitacja Ostrzami Wygnania.
W półfinałach doszło do bratobójczego pojedynku na tytuły dostępne wyłącznie na PlayStation 3. Długo wyczekiwany Heavy Rain, być może sztandar niewidocznej jeszcze rewolucji w świecie gier, dostał u nas prawie, że maksymalne 6-, choć dyskusje nad tym, czy to była do końca gra czy interaktywny film nadal trwają. Zmiażdżone Nemejskimi Rękawicami.
W finale Kratos stanął na przeciw Johna Marstona z Red Dead Redemption, westernu na silniku i w swobodnym duchu Grand Theft Auto stworzonym przez tę część Rockstar, która nie zajmowała się Grand Theft Auto. Pomimo różnych wad i niedoróbek, gra ujęła nas swoim klimatem, akurat na 5+. Wysmagane Biczami Nemesis.
Tak też, oto jest, najlepsza Waszym zdaniem gra pierwszego półrocza 2010 roku. U nas dostała mocne 5+. Oklaski.
A co o tym sądzi redakcja samej Polygamii?
P.G.: To bardzo dobra gra, ale kibicowałem Heavy Rainowi.
M.K.: Nie jestem zaskoczony.
K.H.: God of War 3? Serio?