FPS w stylu retro. Współczesne boomer shootery (cz. 3)
Stare gry są wspominane z dużym sentymentem, więc trudno się dziwić, że te nowe produkcje czasem starają się upodobnić do hitów sprzed wielu lat. Zobaczmy kilka niezłych boomer shooterów.
Amid Evil
Skojarzenia z takimi tytułami jak np. Hexen będą tu na miejscu. Ten retro FPS wręcz ocieka klimatami dark fantasy i pozwala niszczyć siły zła w bardzo satysfakcjonujący sposób. Na pewno warto zauważyć, że Andrew Hulshult przygotował ścieżkę dźwiękową do Amid Evil, dzięki czemu wiele osób będzie się delektować już samym słuchaniem muzyki. Ponadto gra oferuje przyjemną odmianę w zakresie dostępnego arsenału, jako że będą to nie tyle strzelby, co np. magiczne laski i miecze. Mamy zatem konieczność wykorzystywania many występującej w różnych kolorach, a także całe hordy potworów do ubicia. Grafika z pewnością pozwoli odczuć trochę nostalgii, bo jest stylizowana na retro.
Ultrakill
Szalona rozwałka, chaos, konieczność podejmowania decyzji w ułamkach sekundy, dużo strzelania i jeszcze więcej pozostawiania w nieustannym ruchu w celu przetrwania. Ultrakill dostarcza sporych dawek tego, co znajduje się w samym tytule gry, czyli absurdalnej przemocy i zabijania. Grafika jest bardzo skromna, lecz ratuje ją fakt, że miłośnicy boomer shooterów szukają nutki retro. Gra jest bardzo szybka i wymaga celności, refleksu oraz opanowania, a walki z bossami potrafią napsuć sporo nerwów. Czy Ultrakill jest dla każdego? Raczej nie, ale jeśli komuś przypadnie do gustu, to ciężko będzie się od tego oderwać.
Blood West
Piekło jest puste, a wszystkie diabły są… tutaj. Taki scenariusz może być lekko niepokojący, ale na szczęście główny bohater gry Blood West ma swój niezawodny rewolwer. Strach pomyśleć co się stanie, gdy wejdzie w posiadanie dwururki? Blood West ma dla odmiany trochę wolniejsze tempo rozgrywki, lecz tytuł wciąż oferuje dużo eksterminacji wrogo nastawionych potworów i satysfakcjonującą atmosferę. W tym konkretnym przypadku wspomniana atmosfera jest mieszanką dzikiego zachodu, horroru i dużej łyżki retro. Co z tego wyszło? Gra odbiegająca od standardowych boomer shooterów, ponieważ są tu nawet lekkie elementy RPG. Gracze będą przyjmować questy, zdobywać punkty doświadczenia i zwiększać poziom postaci. Mimo tego zaryzykuję stwierdzenie, że fani boomer shooterów raczej polubią Blood West, więc warto było wspomnieć o tej produkcji. Zabijania demonów czy zombiaków na pewno tu nie brakuje, a rozpikselowana grafika nadaje temu wszystkiemu świetnego klimatu.
Marcin Hołowacz, dziennikarz Polygamii