FPS w stylu retro. Współczesne boomer shootery (cz. 1)

Gry strzelanki przypominające First-Person Shootery z lat 90., oldschoolowe klony Dooma i tak dalej. Zobaczmy jakie współczesne produkcje składają hołd klasycznym tytułom FPS.

Prodeus
Prodeus
Źródło zdjęć: © Prodeus
Marcin Hołowacz

03.08.2022 | aktual.: 04.08.2022 15:34

Zalogowani mogą więcej

Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika

Prodeus

Prodeus jest idealnym przykładem współczesnej strzelanki, którą twórcy stylizują na klasyka z lat 90. i oczywiście nie robią tego z lenistwa. Aktualnie w rozrywce elektronicznej istnieje nurt tworzenia gier, w których wszystko przypomina legendarne hity sprzed lat. Chodzi nie tylko o aspekty graficzne, ale również o szybki gameplay z uproszczonym zachowaniem przeciwników i całą masą strzelania, przekładającą się na dobrą zabawę. Co prawda Prodeus nie opuścił jeszcze Early Access, lecz nie zmienia to faktu, że przy tym boomer shooterze da się świetnie bawić. Są tu mroczne klimaty science fiction połączone z absurdalnie wysokim poziomem brutalności, hordami przeciwników, masą intensywnej akcji oraz zamierzoną szczyptą pikselozy.

Dusk

Mocna ścieżka dźwiękowa przygotowana przez Andrew Hulshulta, toporna grafika rodem z lat 90., a do tego jeszcze szalona rozgrywka na sterydach, jakby w przyspieszonym tempie. Mniej więcej tak można opisać Dusk. Tytuł daje nam okazję do masowej eksterminacji jakichś kultystów, lecz fabuła raczej nie jest tu gwoździem programu. Gracze najpewniej skupiają się na możliwie szybkim strzelaniu z shotgunów dzierżonych oburącz, których efektowne przeładowywanie jest hipnotyzujące. Oczywiście nie mogło zabraknąć też dwururki, która natychmiastowo zmiata przeciwników z powierzchni ziemi, a do tego jeszcze broni automatycznej, rakietnicy, a nawet kuszy.

Ion Fury

Początkowo Ion Maiden, lecz ostatecznie Ion Fury, czyli kolejny współczesny boomer shooter, który został ciepło przyjęty. Shelly "Bombshell" Harrison jest dobra w eksterminowaniu swoich wrogów, a robi to przy pomocy broni, które mogą zaimponować alternatywnymi trybami strzelania. Mapy bywają dość spore i czasem można się w nich zgubić, lecz fani takich gier jak Duke Nukem 3D powinni poczuć się jak w domu. Będą nawet karty do odblokowywania drzwi! Futurystyczna metropolia prezentuje się ładnie, choć oczywiście jest to gra stylizowana na klasyczne pierwszoosobowe strzelanki z lat 90., co dodatkowo jest odczuwalne w szybkiej i krwawej demolce ze szczątkową ilością fabuły.

Marcin Hołowacz, dziennikarz Polygamii

first person shootergry fpsstrzelanki
Komentarze (0)
© Polygamia
·

Pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie lub jakiekolwiek inne wykorzystywanie treści dostępnych w niniejszym serwisie - bez względu na ich charakter i sposób wyrażenia (w szczególności lecz nie wyłącznie: słowne, słowno-muzyczne, muzyczne, audiowizualne, audialne, tekstowe, graficzne i zawarte w nich dane i informacje, bazy danych i zawarte w nich dane) oraz formę (np. literackie, publicystyczne, naukowe, kartograficzne, programy komputerowe, plastyczne, fotograficzne) wymaga uprzedniej i jednoznacznej zgody Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, będącej właścicielem niniejszego serwisu, bez względu na sposób ich eksploracji i wykorzystaną metodę (manualną lub zautomatyzowaną technikę, w tym z użyciem programów uczenia maszynowego lub sztucznej inteligencji). Powyższe zastrzeżenie nie dotyczy wykorzystywania jedynie w celu ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz korzystania w ramach stosunków umownych lub dozwolonego użytku określonego przez właściwe przepisy prawa.Szczegółowa treść dotycząca niniejszego zastrzeżenia znajduje się  tutaj.