Dean Hall komentuje cenę Ark: Survival Evolved, więc studio Wildcard komentuje Deana Halla
Przyganiał kocioł garnkowi.
20.07.2017 18:38
Już 8 sierpnia Ark: Survival Evolved opuści wszystkie wczesne dostępy, w których przebywało i ukaże się w finalnej wersji na PC, PS4 i Xboksie One. Poza wersją cyfrową, gra doczeka się też wydań pudełkowych na konsolach, a twórcy - studio Wildcard - chcieli być na tyle fajni, że bez wcześniejszej informacji zrównali ceny wszystkich wydań do 60 dolarów.
[fbpost url="post.php?href=https%3A%2F%2Fwww.facebook.com%2Fsurvivetheark%2Fposts%2F834005630110677&width=500" width="500" height="527"]
Ruch ten nie spodobał się większości graczy i ciężko się dziwić. Co innego, kiedy gra drożeje już po wyjściu z wczesnego dostępu, co innego, gdy robi to na miesiąc przed i to jeszcze z dnia na dzień. Zresztą twórcy Ark znani są z dziwnych posunięć, bo przecież pamiętamy DLC za 20 dolców. W każdym razie, gra ma obecnie mieszane recenzje na Steamie, z czego większość negatywnych dotyczy ceny i kiepskiej optymalizacji. Za to należy się kolejny "karny Gaben", bo jak można sprzedawać w cenie gry AAA coś, co jeszcze nie działa tak, jak powinno. Do sprawy odniósł się też twórca DayZ, Dean Hall, który na swoim Twitterze napisał, że to chciwość, a gra nie jest warta takich pieniędzy.
Dziś natomiast Jeremy Stieglitz, współzałożyciel Wildcard, tłumaczy na łamach serwisu PC Games News powód podwyżki i odnosi się do słów Halla.
No to wszystko jasne. Dziękujemy, pan preorder. Bo na przykład przyjmowanie zamówień przedpremierowych w cenie z wczesnego dostępu, albo zachęcenie graczy do wydania pełnej kwoty poprzez danie im czegoś ekstra, to za duży wysiłek dla dewelopera. Dalej Stieglitz tłumaczy, że gra ma tyle zawartości, jest tak wspaniała, ma tyle zawartości, jest tak dopracowana i ma tyle zawartości, że 60 dolców to sprawiedliwa cena. Odniósł się też do zarzutów Deana Halla:
Co prawda Hall ma na koncie jedną skończoną grę (to i tak więcej niż Wildcard), VR-owe Out of Ammo, ale jego DayZ Standalone gnije we Wczesnym Dostępie na Steamie od grudnia 2013 roku i niespecjalnie pali się do jego opuszczenia. Nie, żeby Halla to obchodziło, bo przecież rozstał się z projektem by założyć własne studio. Tam, poza Out of Ammo, udało mu się anulować grę Ion i rozpocząć prace nad Stationeers, w którym będziemy zarządzać stacją kosmiczną.
Stationeers Reveal Trailer
A ja tak sobie myślę, że obaj panowie są siebie warci. I obaj pokazują, jak nie robić wczesnego dostępu. Choć każdy z innej strony.
Bartosz Stodolny