Czy w przyszłości marka The Outer Worlds stanie się wyłącznością Microsoftu?
Tak wynikałoby ze słów szefa Microsoft Studios.
Ponownie przyglądamy się wywiadowi Matta Botty dla Game Informera, tym razem w kontekście planów związanych z The Outer Worlds. Mowa tu o marce, którą miałaby stać się gra Obsidianu. Warto wspomnieć, że studio zostało wykupione przez giganta w listopadzie 2018 roku.
Czyżby Microsoft miał w planach potencjalne kontynuacje? Na razie jedyne, co mamy, to ten cytat, ale wygląda na to, że firma wiąże z The Outer Worlds spore nadzieje. Matt chwali pracę studia, które, jak twierdzi, stworzyło świetne uniwersum, a następnie wymienia najważniejsze cechy jakiejkolwiek franczyzy.
Matt wspomina jeszcze o serii Halo, której uniwersum posłużyło do stworzenia powieści i komiksów. Nie ukrywa, że z erpegiem Obsidianu mogłoby stać się coś podobnego. Dodaje też przykład Minecrafta jako franczyzy, która ma sens na wielu konsolach. Na pytanie o The Outer Worlds jako przyszłą markę na wyłączność Microsoftu odpowiada, że jest to rodzaj gry, która może się nią stać - co tylko potwierdza chęci pozyskania kontynuacji na własną platformę.
The Outer Worlds – E3 2019 - Official Trailer
Coś jest jednak na rzeczy, ponieważ wczoraj pisaliśmy o grach Microsoftu, które mogą trafić na inne platformy, lecz nie muszą. A wiemy od dłuższego czasu, że gigant szykuje się na walkę nowej generacji. Poprzednią przegrał przez brak tytułów na wyłączność, co zauważył Phil Spencer. Nic dziwnego, że do listy gier tylko na Xboksa mogłaby trafić kontynuacja The Outer Worlds.
Jestem tylko ciekaw, czy nie zmienią zdania, gdy zobaczą sprzedaż gry na PlayStation 4 i Switcha. Dowiemy się niebawem, ponieważ premiera The Outer Worlds nastąpi 25 października.