Cyberpunk 2077. Jest hotfix 1.06. Koniec krytycznego błędu save'a
Po tygodniu dostajemy kolejnego hotfiksa do Cyberpunka 2077. Tym razem lista zmian jest dużo, dużo krótsza niż przy 1.05. Jednocześnie CD Projekt Red wyeliminował jeden z najbardziej frustrujących błędów w wersji PC.
"Grałem 55 godzin w 'Cyberpunka 2077' i dostałem informację, że mój save jest zniszczony i nie mogę go wczytać" - to jeden z pierwszych wpisów w długim na kilkadziesiąt stron wpisie na oficjalnym forum CD Projektu Red. Na (częściową) pomoc przychodzi hotfix 1.06.
Chyba nie ma dla gracza nic gorsze niż to, że musi zaczynać przepastnego erpega od zera. A początkowo informacja od pomocy technicznej była nad wyraz chłodna. Ot potwierdzono, że "zapis jest uszkodzony i nie może zostać naprawiony" i zasugerowano, aby "nie posiadać zbyt wiele przedmiotów i surowców do craftingu".
Jednocześnie dodano, że błąd być może zostanie poprawiony w jednym z przyszłych patchy. Najwyraźniej furia graczy - i tych, których spotkała taka przykrość, i tych, których wkurzył sam fakt - sprawiła, że "może w przyszłości" zamieniło się na "będzie w najbliższej łatce".
Hotfix 1.06 usuwa ograniczenie wielkości save'a do 8MB, co powodowało niszczenie plików. Niestety - nie naprawi już uszkodzonych plików. Problem dotyczył tylko i wyłącznie PC.
Ta sama łatka naprawia też kłopot, który "Cyberpunk 2077" sprawiał z kolei tylko na konsolach. Poprawiono zarządzanie pamięcią sprzętu i stabilność, czego efektem ma być zmniejszenie liczby wysypek do systemu.
Ostatnia zmiana to kontynuacja naprawiania questów, które rozpoczął hotfix 1.05, naprawiając masę sytuacji z różnych misji. Tym razem poprawka dotyczy tylko jednej sytuacji - mianowicie (potencjalny spoiler) "Dum Dum" nie zniknie z Totentanz podczas misji "Second conflict".