Co przyniesie czerwiec 2021? Sprawdzamy premiery gier na najbliższy miesiąc

Szykują się wielkie powroty, parę niespodzianek i dwie produkcje z Polski. Na brak gier w czerwcu narzekać raczej nie będziemy.

To może być czarny koń czerwca. "Necromunda: Hired Gun" pojawiła się trochę z zaskoczenia i momentalnie urzekła wszystkich miłośników staroszkolnych strzelanek. Kampania pełna ma być pojedynków z różnego rodzaju przeciwnikami i mutantami, których gracz będzie musiał pokonać, by dostać się do tych, którzy naprawdę się liczą. Pomoże w tym rozbudowany arsenał i modyfikowalny pancerz.

Powtórzę za Dominikiem. "Gier w świecie Warhammera 40,000 wprawdzie niemało, ale pełnoprawny, soczysty FPS? Nastawiony na rozgrywkę dla pojedynczego gracza? Z szybką akcją, wybuchami i takim spojrzeniem na ten świat, jakiego jeszcze w grach wideo nie było? Oby to się udało"!

Premiera 1 czerwca. Gra wyjdzie na pecety, PlayStation 4, PlayStation5, Xbox One oraz Xbox Series X|S.

Trochę skradania, dużo strzelania z dystansu i przy okazji próba przywrócenia blasku polskiej serii od CI Games, która całkiem nieźle radziła sobie na globalnym rynku.

Jaki będzie "Sniper: Ghost Warrior Contracts 2"? Okazję do sprawdzenia miał Barnaba. "Snajperzy w grach zawsze byli i będą fajni. Ale gdyby tak zapożyczyć parę pomysłów z Hitmana? Urozmaicić wypełnianie tytułowych kontraktów, sprawić, że warto będzie je realizować więcej niż jeden raz? Tak zrobiono. I wygląda na to, że eksperyment może się udać".

Premiera 4 czerwca. Gra wyjdzie na pecety, PlayStation 4, Xbox One oraz Xbox Series X|S. Dopiero w 2021 r. planowana jest wersja na PlayStation 5.

"Chivalry 2" to w telegraficznym skrócie symulator epickich i średniowiecznych bitew. Wszystko z rozmachem i rozbudowanym systemem walki. Tu znów głos oddam Barnabie, który nie dość, że gry rycerskie wielbi, to jeszcze "Chivalry 2" miał okazję testować.

"Nie byłem pewien, czy może powstać coś lepszego niż Mordhau. Chilvary 2 nie zastąpi tego tytułu, ale pod wieloma względami robi wielki krok naprzód. Jest krwawo, szybko i bez sztampy".

"Chivalry 2" ukaże się 8 czerwca. Gra trafi na pecety, PlayStation 4, PlayStation 5, Xbox One oraz Xbox Series X|S. 

Kolejny reprezentant Polski, choć ze znacznie mniejszym budżetem. Braki w kasie widać gołym okiem, ale nie sposób "Land of War" odmówić pasji i uroku. Jeżeli tęskniliście za czasami "Medal of Honor" czy pierwszych "Call of Duty".

Z relacji Barnaby wynika, że dotychczasowe zapowiedzi gry nie kłamią - to strzelanka, która mechaniką przeniesie nas w przeszłość. "Zamiast dynamicznych biegów i skoków, mamy ciągłe chronienie się za winklem i krótkie wychylenia, żeby odnaleźć wroga i posłać mu kulkę". Dodał jednocześnie, że "mając z tyłu głowy informację, że to hołd dla gier sprzed 20 lat, czuję zdecydowanie większą sympatię do projektu".

"Land of War" wyląduje na pecetach 10 czerwca.

Klasyka klasyki. Coś dla miłośników klimatów samurajskich i gier piekielnie trudnych zarazem. Nie jest to ani remake (a szkoda), ani remaster. Czyli będzie nieco lepiej, ale tylko nieco. Niemniej to lektura obowiązkowa i przy okazji nie jedna a trzy gry.

Odświeżone "Ninja Gaiden: Master Collection", czyli: "Ninja Gaiden Sigma" (wydana w 2007 r. konwersja oryginału z 2004 roku), "Ninja Gaiden Sigma 2" oraz "Ninja Gaiden 3: Razor's Edge". Dostępne będą na PlayStation 4, Xbox One, Nintendo Switch oraz... PC poprzez Steama.

Premiera 10 czerwca.

Bezapelacyjnie największą premierą czerwca będzie "Ratchet & Clank: Rift Apart". Barnaba miał przyjemność zerknąć na grę i jego zdanie jest dosyć jasne. "Grafika zwala z nóg. A wraz z nią cała oprawa, design, gra aktorska i szalone pomysły autorów Ratchet & Clank: Rift Apart. Każdy poziom ma w sobie i magię rodem z filmów Pixara, i tempo godne Mad Max: Fury Road".

Kolejna odsłona kultowej platformówki zadebiutuje 11 czerwca i trafi wyłącznie na PlayStation 5.

Trochę duchowy spadkobierca "Baldur’s Gate: Dark Alliance" z 2001 r., zmieszany z napakowanym akcją hack'n'slashem, do tego czterech bohaterów do wyboru, kooperacja. Czy z takiego koktajlu może wyjść coś strawnego? Trudno ocenić, ale czekać na pewno warto.

Całość nie wygląda powalająco, ale zabawa ze znajomymi może być tu kluczem do sukcesu. Premiera "D&D Dark Alliance" 22 czerwca. Gra trafi na pecety, PlayStation 4, PlayStation 5, Xbox One oraz Xbox Series X|S.