Animator pracujący nad serią Metro nie żyje. "Nizrok" walczył o niepodległą Ukrainę
Andrii Korzinkin, pracownik studia odpowiedzialnego za serię gier Metro, zginął na froncie w walce przeciwko rosyjskim okupantom.
Rosyjska agresja nie ustaje, tak samo jak heroiczne poświęcenie wszystkich ludzi broniących Ukrainy. Gdy cywilizowany świat łączy siły, władze rosyjskie ogłaszają mobilizację, co nie jest zwiastunem szybkiego zakończenia trwającej wojny. Część pracowników ukraińskich firm zrzeka się swoich dotychczasowych obowiązków, by móc bronić kraju przed zalewem barbarzyństwa. Niektórzy płacą za to najwyższą cenę...
Andrii "Nizrok" Korzinkin zginął na froncie podczas wykonywania powierzonych zadań bojowych w walce o niepodległość, suwerenność oraz terytorialną integralność Ukrainy. Jego talent z zakresu tworzenia animacji był nieoceniony i pomógł studiu 4A Games w opracowaniu gier z serii Metro. Informację o śmierci przekazał Leonid Stepanov, projektant rozgrywki z Remedy Entertainment.
Był niesamowitą osobą, dobrym człowiekiem z poczuciem humoru i animatorem najwyżej klasy, których na Ukrainie nie jest wielu.
W walkę z rosyjskimi najeźdźcami zaangażowani są również pracownicy ukraińskiej firmy Frogwares (deweloperzy "nie bawią się" w półśrodki) oraz GSC Game World. Deweloperzy kontynuują swoje prace, jednak tworzenie gier, w obliczu wojny, schodzi na dalszy plan, przez co takie gry jak STALKER 2 stają się pieśnią bliżej nieokreślonej przyszłości.
Sebastian Barysz, dziennikarz Polygamii
