100 milionów graczy w Call of Duty: Warzone. W jeden rok!
To wciąż mniej niż liczba sprzedanych GTA V, a do tego gra jest darmowa, ale uzyskany w 13 miesięcy wynik jest absolutnie szalony. I tylko szkoda, że tak często dochodzą nas słuchy o tym, jak wielu jest tam cheaterów.
21.04.2021 11:37
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
10 marca 2020 roku twórcy "Call of Duty" mimo wszystko trochę zaskoczyli cały świat. Bo pod szał na battle royale podpięli się już w 2019 roku wraz z "Black Ops 4". Ale że stworzą jeszcze jedną grę? I co, pierwszy raz w historii serii, całkowicie darmową?
Efekt był prosty do przewidzenia, "Call of Duty: Warzone" stało się hitem i już w sierpniu 2020 r., a więc w niecałe pół roku po premierze, było tam 75 mln graczy. No to teraz mamy okrągłą stówę
W "Warzone" grało też paru naszych. Na przykład Arek Stando, który z otwartymi ramionami przywitał mapę Alcatraz, nazywając ją "bezbłędną". Albo Michał "Dzondzy" Dróżdż, który urządził streama na naszym kanale FB.
I wszystko byłoby fajnie, gdyby nie niszcząca innym zabawę plaga oszustów, typowa zwłaszcza dla darmowych gier online. I chociaż można bić brawo, gdy Activision informuje, że zbanowało 60 tys. graczy, to jednocześnie widać skalę problemu. Od premiery zablokowano ponad 475 tys. kont.