Wraz z przeskokiem na nowe platformy Crash Bandicoot "gubi" ukłony w stronę Naughty Dog
Wszak sentyment zamienia się już w "nową" markę.
13.03.2018 | aktual.: 13.03.2018 12:00
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Dla spóźnialskich - Crash Bandicoot N. Sane Trilogy po roku rozczulania fanów PlayStation zadebiutuje na pozostałych platformach. Wszystkich pozostałych platformach, czyli nie tylko na Xboksie One, ale również pecetach i Switchu. Ten historyczny moment nastąpi 10 lipca. Trylogia okazała się hitem mocno przeskakującym oczekiwania Activision (wydawcy), więc dziesiątki milionów potencjalnych kupców, na jakie Rudy otworzy się za trzy miesiące, muszą cudownie działać na wyobraźnię panów w garniturkach. Postanowiono również odciąć się od "pewnego" dziedzictwa odświeżonych przez Vicarious Visions produkcji.
Jestem ciekaw, ile zespołów Activision zaangażowało już do opieki nad Bandicootem. Słyszeliśmy bowiem, że w 2019 roku zobaczymy nową grę z nim w roli głównej, ale słyszeliśmy również (choć to nadal niepotwierdzone informacje), iż Vicarious dłubie nad analogicznie potraktowaną trylogią na podstawie trzech pierwszych odsłon Spyro the Dragon. Potrzebuję. Konkretów. Niech ktoś zatrzyma ten pociąg nostalgii, bo zwariuję.
Adam Piechota