W Mass Effect 2 BioWare naprawi windy
Jeśli graliście w pierwszą część Mass Effect, to na pewno zgodzicie się, że gracz i jego drużyna stanowczo zbyt dużo czasu spędzali w... windach. Niby mamy przyszłość, technika dostępna w galaktyce wyprzedza wszystko co znamy o dekady, a mimo to podróż z jednego poziomu na drugi zajmuje wieki. Przyznam, że na początku strasznie mnie to wkurzało, ale później, gdy patrzyłem na naszych bohaterów ściśniętych w windzie zdarzało mi się wybuchnąć śmiechem - strasznie nie pasowało to do rozgrywki.Wygląda jednak na to, że w drugiej części Mass Effect nie będziemy już mieli do czynienia z tak długim wlepianiem wzroku w mijające numery pięter. Casey Hudson z BioWare wyjaśnia: Mamy zupełnie nowy system, odpowiedzialny za przemieszczanie się między obszarami, który przyspiesza ładowanie i przemienia je w część właściwej gry. To jeden z wielu elementów, na które gracze zwrócili nam uwagę, a my wysłuchaliśmy i odpowiedzieliśmy zmianami rozgrywki w Mass Effect 2.No i super! Chociaż z drugiej strony, komiks Penny Arcade, który widzicie powyżej jest moim zdaniem jednym z najlepszych ich dzieł. No, ale chłopaki pewnie i tak znajdą coś, co warto wyśmiać.
02.04.2009 | aktual.: 12.01.2016 16:32
[via MTV Multiplayer]