W kalejdoskopie: Halo Wars
Halo Wars powinno już powoli pojawiać się na sklepowych. RNAcid we współpracy z Lewikiem podzielili się już Wami ich wrażeniami. A co na to inni recenzenci? Zobaczmy.
27.02.2009 | aktual.: 18.01.2016 12:32
GRY-OnLine.pl - Ocena: 80%
Historia w Halo Wars przedstawiona jest za pomocą świetnie zrealizowanych filmików między misjami. Stanowią one klasę samą w sobie - niezwykle klimatyczne, ciekawie zrobione i ślicznie renderowane. Jeśli ktoś lubi przerywniki filmowe, to będzie w siódmym niebie. Warto przechodzić poszczególne etapy chociażby dla kolejnych „cut-scenek”. Co godne zaznaczenia, filmy są zrealizowane w nieco innej stylistyce niż cała seria Halo. Dużo w nich ciemnych barw, przygnębiających kolorów i raczej pesymistycznej otoczki, co stanowi dość silny kontrast z barwną i jaskrawą kolorystyką samej gry. Ensemble Studios udało się zrealizować świetny, filmowy materiał. Firma pokazała, że uniwersum Halo prezentuje się o wiele lepiej w niekoniecznie przesadnie kiczowatej stylistyce.
1UP.com - Ocena: BJeśli chodzi o odczucia, to gra dziwnie balansuje pomiędzy typową grą Halo, a typowym RTS'em sci-fi. Momenty, jakich oczekiwalibyście od gry z Halo w tytule, jak Marines strzelający do Gruntów, Warthogi rozjeżdżające Elite'ów czy Spartanie porywający Wraithy są świetne. Kolejnym miłym dodatkiem do atmosfery jest fakt, że obie frakcje (w kampanii zagramy tylko UNSC, Covenant są grywalni w multiplayerze i trybie skirmish) są od siebie bardzo różne. Granie Covenant przypomina nawet poprzednie Age of Empires (ulepszanie ich technologii przypomina system różnych wieków w Age of Empires) [...] Jednak, gdy do akcji wkraczają jednostki spoza kanonu, jak Cyklopi czy Wampiry, Halo Wars zaczyna przypominać kolejną, typową grę science fiction. Kotaku - Ocena: brak
Zamiast pchać gracza przez znajomy zestaw punktów kontrolnych i wysuniętych baz, Halo Wars mocno polega na fabule i tworzy ciekawą mieszankę misji w zróżnicowanych otoczeniach - od kadłuba statku do zainfekowanych planet. W jednej [misji] trzeba nawet rozwiązać zagadkę. Valhalla.pl - Ocena: 8,5
Ogromne brawa należą się twórcom za sposób, w jaki rozwiązali zarządzanie tym, czego jesteśmy świadkami na ekranie. Odpowiada za to świetnie zorganizowane sterowanie, choć nie tylko ono jest dowodem umiejętności autorów. Podstawą naszych działań jest sześć przycisków: cztery literowe i dwa bumpery. To one odpowiadają za zaznaczanie, zarządzanie jednostkami i wszelkie inne niezbędne operacje. Zostało to zgrane w taki sposób, że z podstawowymi czynnościami poradzi sobie każdy, nawet najmniej doświadczony gracz. GameSpot - Ocena: 6,5
Chociaż Halo Wars potrafi wynagradzać spędzony przy niej czas, to długość kampanii dla pojedynczego grazca i brak różnorodności w multiplayerze pozostawia uczucie, że gra jest niedokończona. Wygląda i brzmi świetnie, udaje jej się również zachować klimat serii, ale poza tym nie ma tu zbyt wielu elementów, które sprawiłyby, że po skończeniu krótkiej kampanii i znudzeniu multiplayerem zechcecie zagrać jeszcze raz. Za pierwszym razem jest miło, ale gra jest skierowana przede wszystkim do fanów Halo i niedzielnych strategów, niż do kogoś, szukającego głębokiej i absorbującej gry strategicznej. Wired- Ocena:8Pomimo kilku oczywistych błędów, Halo Wars pokazuje, że RTS na konsoli może się udać.[...] Maniacy Halo, którzy nie mieli do czynienia z tym gatunkiem odnajdą emocjonującą kampanię uzupełnioną dopracowanym i unikalnym trybem multiplayer. Doświadczeni fani RTS również znajdą tu dużo plusów, ale uproszczona mechanika i ociężałe sterowanie oznacza, że Xbox 360, wciąż nie jest adekwatnym zamiennikiem dla PC.I tak wygląda nasz mały przekrój przez recenzje. Ciekawe są zwłaszcza dwa ostatnie podsumowania, bo dość mocno się różnią. Jeśli wciąż się wahacie, to polecam przeczytanie całości artykułów. Ja już nie mogę się doczekać, aż włożę płytkę z Halo Wars do mojej konsoli. Maciej Kowalik