Twórca animowanej Castlevanii bierze na warsztat Hyper Light Driftera

W swojej recenzji Bartłomiej Nagórski, wskazując na liczne nawiązania do obrazów wykreowanych przez Studio Ghibli czy klasyki anime("Akira", "Neon Genesis Evangelion”), podkreśla wyjątkowość tytułu. Nie tylko zresztą w sferze grafiki, ale też narracji i klimatu:

Po tyle entuzjastycznych recenzjach nie można spocząć na laurach. Jakie są dalsze plany studia Heart Machine, odpowiedzialnego za Hyper Light Driftera? Całkiem niedawno Adam informował Was o enigmatycznym tytule Solar Ash Kingdom. Póki co, jedyne, czego można być pewnym, to że Alx Preston (założyciel studia) postanowił przejść w trójwymiar, oraz że nie będzie to kontynuacja jego poprzedniego dzieła.

Istnieje jednak możliwość, że prędzej ujrzymy Hyper Light Driftera w postaci serialu. Oto bowiem Adi Shankar, pod czujnym okiem Prestona, zajmie się adaptacją gry. Oczywiście, za wcześnie na jakiekolwiek zwiastuny czy chociażby grafiki koncepcyjne - Shankar jest w trakcie tworzenia trzeciego sezonu Castlevanii, a potem jeszcze dochodzi zapowiedziany jakiś czas temu Devil May Cry. Nie zapominajmy o Assassin's Creed, który ma ukazać zupełnie nową historię.

Co ciekawe, Shankar ma plan na tzw. "Games Universe", co oznacza może nie tyle gościnne występy bohaterów, ale wspólny klimat.

Serial na bazie Hyper Light będzie miał raczej kreskę zbliżoną do anime, jak to miało miejsce w przypadku Castlevanii. Preston i Shankar zastanawiają się też, czy będzie zawierać jakiekolwiek dialogi? W końcu gra była pozbawiona słów i opowiadała historię za pomocą symboli i tego, co się działo na ekranie.

Shankar ma ręce pełne roboty. Mam tylko nadzieję, że nowy projekt nie odwiedzie go za bardzo od pracy nad Devil May Cry i już niedługo będzie można obejrzeć jego interpretację zmagań bliźniaków, oczywiście, w najlepszym możliwym SSStylu (hi, hi).

A w Hypera możecie teraz odpalić praktycznie na każdym sprzęcie do grania - od 2016 roku jest na PC, PS4 oraz Xbox One, zaś na jesieni zeszłego roku wyszedł na Switcha.