Trailer Horizon Forbidden West DLC. Aż roi się od nowości
Premiera Horizon Forbidden West: Burning Shores odbędzie się 19 kwietnia 2023 r. i co ważne – DLC trafi tylko na PS5. Twórcy przygotowują graczy do debiutu nowej zawartości i ujawniają, co nowego spotkamy w grze.
Horizon Forbidden West: Burning Shores już wkrótce zbudzi "Metalowego Diabła". 19 kwietnia 2023 r. na konsole PlayStation 5 trafi pełnoprawne DLC. Tu ważna informacja: dodatek ominie starszą generację konsol. Dlaczego? Po prostu są za słabe, o czym mówi sam game director, Mathijs de Jonge.
Wystartowały także zamówienia przedpremierowe Horizon Forbidden West DLC. Decydując się na preorder, otrzymujemy ekskluzywną zawartość w postaci Stroju Szkwału oraz Łuku wyborowego Szkwału, oczywiście jako przedmioty grywalne. A teraz pora na nowości, a tych nie brakuje!
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Horizon Forbidden West DLC: nowe umiejętności Aloy
Aloy będzie robić niespotykane dotąd piruety w powietrzu za sprawą znanego już Przyciągacza (coś jak linka w Dying Light 1). Ten bowiem znajdzie od teraz zastosowanie w walce i pozwoli naszej wojowniczce wzbić się w powietrze i z impetem zaatakować maszynę. Filmik instruktażowy poniżej.
Nowe maszyny w Horizon Forbidden West DLC
Niewykluczone, że będzie ich więcej, ale aktualnie wiemy o dwóch nowych maszynach. W zasadzie to 1,5... W DLC pojawi się nowy rodzaj Solarptaka, który nie tylko lata, ale też i nurkuje! Napisałem "1,5 nowej maszyny", bo druga z nich (Metalowy Diabeł) występuje od zarania uniwersum, jednak dopiero teraz jest "żywa".
Nowy trailer Horizon Forbidden West DLC
Natomiast najnowszy trailer Horizon Forbidden West DLC pokazuje kilka innych ciekawych rzeczy. Na nagraniu widzimy, jak Aloy zostaje strącona przez tajemniczy żywioł. Na jednym z ujęć widzimy również Gilduna, czyli bohatera pobocznego w dodatku The Frozen Wilds.
Pojawia się również Seyka, czyli towarzyszka Aloy. To ona wprowadzi naszą rudowłosą wojowniczkę do świata plemienia Quen. Daniem głównym jest końcowa sekwencja, gdzie Aloy dzierży w dłoni nową broń, najprawdopodobniej będącą technologią Zenitów. Taki oręż przyda się, bo czeka nas starcie z potężnym bossem!
Sebastian Barysz, dziennikarz Polygamii