To już oficjalne. Reklamy w grach wideo nadciągają na konsole i PC [Aktualizacja]
Ktoś w końcu wpadł na niepokojący pomysł i chce zaszczepić 30-sekundowe spoty reklamowe w grach. Co gorsza, znaleźli się pierwsi chętni.
Wyobraźcie sobie taką sytuację. Gracie w ekstremalnie wymagający tytuł. Na potrzeby tego tekstu załóżmy, że to jakiś soulslike. W końcu udało wam się przebrnąć przez nieznośną chmarę wrogów, a potem ubić uciążliwego bossa. Zaraz, już za sekundkę, dosłownie za chwilkę dotrzecie do skrótu, dzięki któremu nie będziecie musieli powtarzać całej sekwencji po raz szesnasty. I nagle: reklama! Jak w Polsacie czy na TVN! Irracjonalne? Bardzo. Irytujące? Piekielnie. Realne? Niestety, ale coraz bardziej.
Gra zawiera lokowanie produktu
Jak się nad tym dłużej zastanowić to reklamy w grach nie są niczym nowym. Wystarczy włączyć dowolną FIFĘ, ostatnie F1 czy UFC 4.
A nie zapomnijmy też o Death Stranding, w którym główny bohater popijał monsterka za monsterkiem. O grach mobilnych nawet nie wspominam, bo niektóre z nich to istne słupy reklamowe.
Tym jednak razem ktoś postanowił pójść o kilka kroków dalej. Za pomysłem stoi firma playerWON. Stworzyli platformę, zbadali użytkowników i wyszło im, że w zamian za 15- lub 30-sekundowe spoty reklamowe, gracze dostaną coś w zamian lub nie będą musieli zapłacić za tytuł. Mało tego. Z badań wyszło im, że w zamian za bezpłatne dodatki, jesteśmy w stanie obejrzeć nawet 10 takich spotów dziennie.
Pomysłowi już przyklasnęli pierwsi wydawcy i umowę z playerWON podpisali Electronic Arts i Hi-Rez. Nie jest jasne czy chodzi o gry free-to-play, czy o pełnoprawne produkcje.
Przyszłość, której nikt nie chce
To oczywiście pierwsze przymiarki do wprowadzania reklam do gier, ale podobny krok zrobił również Facebook, który w aplikacjach (i grach) dla gogli VR Oculus Quest wprowadził pilotaż pozwalający wyświetlać spersonalizowany materiał reklamowy.
Wróćmy jednak do playerWON. System ma być "łatwo implementowany w dowolnej grze". I na koniec informacja najgorsza. Twórcy pomysłu reklam w grach planują uruchomić je w "tuzinie tytułów do końca roku".
AKTUALIZACJA
Electronic Arts odniosło się do powyższych doniesień w oficjalnym komunikacie. Poniżej jego pełna treść.
W związku z nieprawdziwymi doniesieniami sugerującymi, że zamierzamy wprowadzić reklamy „w formacie telewizyjnym” do naszych gier, chcemy zapewnić, iż nie zastanawiamy się nad wprowadzeniem reklam w tytułach na konsole ani nie podpisaliśmy żadnych umów w celu ich wdrożenia. Tworzenie najlepszych możliwych doświadczeń dla graczy pozostaje naszym priorytetem.