EA wycofuje się z reklamy na cały ekran w UFC 4. Ta jedna oburzyła, ale reszta przeszła niezauważona

EA wycofuje się z reklamy na cały ekran w UFC 4. Ta jedna oburzyła, ale reszta przeszła niezauważona

EA wycofuje się z reklamy na cały ekran w UFC 4. Ta jedna oburzyła, ale reszta przeszła niezauważona
Adam Bednarek
08.09.2020 10:30

Płacisz pełną cenę, a oglądasz reklamy jak w darmowej grze na telefon - taki obrazek spotkał grających w UFC 4. Spot oburzył nie tylko sympatyków serii, ale tego właśnie należało się spodziewać. Produkcje sportowe szły w tym kierunku.

Czegoś takiego jeszcze jednak nie widzieliśmy. Po gongu kończącym rundę na ekranie pojawiło się wielkie logo serialu. Niby na chwilę, ale niesmak pozostał. Nagranie wrzucono na serwis Reddit.

Przyznam szczerze, że ani trochę mnie to nie zdziwiło. Właśnie tak wyglądają sporty walki w telewizji. Wpycha się reklamy gdzie się da. Walczący mają narysowane logo firm nawet na swoim ciele. Pół żartem, ale pół serio można stwierdzić, że EA po prostu chciało jak najwierniej odwzorować telewizyjną transmisję. Powinniśmy się cieszyć, że oglądamy opatrywanych zawodników - są stacje, które w tym czasie puszczają reklamy.

Graczom się to jednak nie spodobało, a po głosach oburzenia w sieci feralna reklama z gry wyleciała.

Spójrzcie jednak jakie to dziwne. Na nagraniu zamieszczonym na Reddicie reklam jest całe mnóstwo. Otaczają cały oktagon. Wypełniona jest nimi mata, nazwy znajdziemy też na strojach zawodników. Oto reklamy, które nikomu już nie przeszkadzały:

Obraz

Od razu do głowy przychodzi pytanie: dlaczego raptem sekundowy ekran jest gorszy od oglądania nazwy serialu przez całą walkę? Tak, tak - logo produkcji znajduje się przecież na środku oktagonu! Ale to już grających nie dziwi.

Zwracałem na to niedawno uwagę w tekście poświęconym reklamom w grach sportowych. Udało się je przemycić w trosce o realizm - dzięki temu bolidy, stadiony czy hale wyglądały tak, jak w telewizyjnej relacji. A że sport jest pełen reklam, to tak samo muszą wyglądać gry.

Wiemy, gdzie postawiono granicę - wyskakująca reklama to już za dużo. EA przesadziło, społeczność została uspokojona, ale dalej nazwy firm będą pojawiać się na wirtualnych napojach, spodenkach czy przy zegarze odmierzającym czas do końca rundy lub meczu. W przypadku UFC 4 może i udało się wygrać bitwę, ale wojna dawno została przegrana.

Źródło artykułu:Polygamia.pl
Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (4)