This War of Mine: Final Cut zmierza na konsole nowej generacji. Premiera wkrótce

This War of Mine: Final Cut

Źródło zdjęć: © Materiały prasowe

28.04.2022 10:41

Jakże potrzebna w tych czasach gra. This War of Mine zmierza na konsole nowej generacji. Odświeżona wersja już wkrótce pojawi się na PlayStation 5 oraz Xbox Series X/S. Tytuł w dniu premiery będzie dostępny w usłudze Xbox Game Pass.

This War of Mine to swego rodzaju gra-manifest, która wyraźnie emanuje antywojennym przesłaniem. Dzieło polskiej ekipy 11 bit studios zadebiutowało w 2014 roku i zostało pozytywnie odebrane przez społeczność oraz recenzentów.

This War of Mine dobitnie ukazuje zło wojny, ale nie z perspektywy, dajmy na to, uzbrojonego po zęby żołnierza sił specjalnych, tylko z perspektywy chcącego przetrwać cywila.

Przesłanie i motyw przewodni This War of Mine stały się niestety brutalnie aktualne w ostatnich miesiącach. Wierzymy, że właśnie teraz, gdy wojenna rzeczywistość stała się codziennością dla bliskich nam ludzi, szczególnie ważne jest dalsze edukowanie i mówienie o losie, jaki spotyka w takich warunkach ludność cywilną. Jesteśmy dumni, że zbiórka charytatywnych funduszy za pośrednictwem This War of Mine pomogła nam wywołać falę spontanicznej pomocy dla ofiar wojny na Ukrainie. I mamy nadzieję, że This War of Mine: Final Cut pozwoli nam dalej szerzyć antywojenne przesłanie.

Przemysław MarszałPrezes 11 bit studios

Dzieło 11 bit studios powraca na rynek. Niezmiennie z tym samym przesłaniem, jednak w odświeżonej wersji. This War of Mine: Final Cut zadebiutuje 10 maja 2022 roku. Gra będzie dostępna na konsolach Xbox Series X/S oraz PlayStation 5. W dniu premiery, gra pojawi się również w usłudze Xbox Game Pass.

Zobacz także:

Forgive Me Father. Polska gra, którą trzeba się chwalić [Recenzja]

O sile tego tytułu niech świadczy fakt, że This War of Mine zostało wpisane na listę lektur szkolnych, co było pierwszą taką sytuacją w historii. Nauczyciele sięgali po ten tytuł, by przeprowadzać lekcje z uczniami. Z jakim skutkiem? Tego dowiemy się tutaj.

Sebastian Barysz, dziennikarz Polygamii