Tańszy Xbox Game Pass? Microsoft ma plan, który wam się nie spodoba
Tańsza wersja usługi Xbox Game Pass może już niebawem stać się faktem. W odróżnieniu od ostatnich informacji na temat nowych standardów cenowych, ta wiadomość wydaje się pozytywna. Drugie dno polega na tym, że w grę mogą wchodzić ograniczenia.
Tanio to już było – pod takim złowrogo brzmiącym tytułem publikowana jest część branżowych informacji. Przykładów nie trzeba długo szukać: droższe konsole PlayStation 5, nowy standard cenowy Xbox czy platforma Steam, która też podąża tym trendem.
Jednak w sieci znajdziemy pewne poszlaki, które sugerują, że Microsoft może szykować tańszą wersję Xbox Game Pass. Jeden z internautów podzielił się ankietą, z której wynika, że tańsza wersja usługi wiązałaby się z pewnymi ograniczeniami.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Tańsza wersja Xbox Game Pass
Niektórzy użytkownicy Xboxa otrzymali interesującą ankietę. Microsoft chce tym samym poznać opinie graczy na temat okrojonej wersji Xbox Game Pass. I oczywiście odpowiednio tańszej. Poniżej znajdziemy foto-suwak: oryginalna grafika oraz jej przetłumaczona wersja.
Ograniczenia w usłudze Xbox Game Pass
Tańsza wersja ma (według tych doniesień) kosztować 2,99 euro, ma być przeznaczona tylko dla jednego użytkownika oraz, co istotne, ma zawierać reklamy, które będą wyświetlane przed rozpoczęciem rozgrywki.
Różnic jest więcej. Tańszy Xbox Game Pass nie pozwoli na granie w chmurze. Użytkownicy takiego abonamentu nie dostaną też ekskluzywnych tytułów w dniu premiery; z ankiety można wywnioskować, że takie gry zostaną odblokowane po sześciu miesiącach od premiery. Brak dostępu do EA Access to kolejne ograniczenie, a pod znakiem zapytania stoi "dostęp do ponad 100 gier".
Microsoft i tańsze rachunki za prąd
To nie pierwszy raz, gdy Microsoft zbiera opinie na temat potencjalnych rozwiązań. Niedawno dostrzeżono problem rosnących cen za energię elektryczną, co też wiązało się z ankieta.
Sebastian Barysz, dziennikarz Polygamii