Szef Ubisoftu tłumaczy, dlaczego Splinter Cell nadal nie powrócił

Odwracanie uwagi przed E3 czy realny problem?

Szef Ubisoftu tłumaczy, dlaczego Splinter Cell nadal nie powrócił
Adam Piechota

Startując wytłumaczę, dlaczego niby miał w ogóle wrócić. Francuski wydawca nie może zapomnieć o swojej dawnej ikonie. Najpierw zaoferował nam bonusową misję w Ghost Recon: Wildlands z Samem Fisherem (oraz wcielającym się w niego Michaelem Ironsidem), a potem wrzucił ciuszkowego easter egga do Far Cry: New Dawn. Wydawałoby się - idealne, zaściankowe budowanie entuzjazmu. Przez chwilę w ogóle wszyscy byli niemalże pewni, że zapowiedź nowej odsłony to tylko kwestia czasu. A potem pojawiają się takie rozmowy, jak ostatnia Yvesa Guillemot’a z IGN-em, i napięcie siada.

Ubisoft CEO Yves Guillemot Discusses Company's Past, Present, & Next-Gen Future - IGN Unfiltered #41

Oto, co usłyszeliśmy o powodach ciągłego odsuwania w czasie powrotu Splinter Cella (odmieniam tytuł z przyzwyczajenia, wybaczcie):

Uwaga, tłumaczę z marketingowego na nasze: Splinter Cell powróci, gdy wymyślimy, jak zrobić z niego grę-usługę w otwartym świecie. A że zrobiliśmy to z Wildlands, mamy spory problem.

Okej, żartuję trochę. Ale znając Ubisoft, to wcale nie musi być tak dalekie od prawdy. A może Yves specjalnie odsuwa uwagę od Fishera, bo jego powrotem planują „wygrać” E3. Przypominam, że już rok temu licytowaliśmy się, jakie będą szanse na trzy zielone światełka podczas konferencji, więc i tutaj odrobinę dystansu proponuję. Jeśli miałbym na coś postawić, że stanie się głównym punktem prezentacji w Los Angeles, wybrałbym o wiele bardziej realne Watch Dogs 3. Może dopiero przyszła generacja? Patrząc na Beyond Good & Evil 2 - czy nie lepiej w ogóle nam BEZ powrotu?

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (4)
© Polygamia
·

Pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie lub jakiekolwiek inne wykorzystywanie treści dostępnych w niniejszym serwisie - bez względu na ich charakter i sposób wyrażenia (w szczególności lecz nie wyłącznie: słowne, słowno-muzyczne, muzyczne, audiowizualne, audialne, tekstowe, graficzne i zawarte w nich dane i informacje, bazy danych i zawarte w nich dane) oraz formę (np. literackie, publicystyczne, naukowe, kartograficzne, programy komputerowe, plastyczne, fotograficzne) wymaga uprzedniej i jednoznacznej zgody Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, będącej właścicielem niniejszego serwisu, bez względu na sposób ich eksploracji i wykorzystaną metodę (manualną lub zautomatyzowaną technikę, w tym z użyciem programów uczenia maszynowego lub sztucznej inteligencji). Powyższe zastrzeżenie nie dotyczy wykorzystywania jedynie w celu ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz korzystania w ramach stosunków umownych lub dozwolonego użytku określonego przez właściwe przepisy prawa.Szczegółowa treść dotycząca niniejszego zastrzeżenia znajduje się  tutaj.