Stock Exchange Warrior 3 - giełdowa afera o snajpera
Inwestorzy wydają się zszokowani faktem, że Sniper: Ghost Warrior 3 nie jest jednak konkurentem dla Call of Duty i Battlefielda. AKTUALIZACJA 2
Sniper: Ghost Warrior 3 miał wczoraj swoją światową premierę. Nie wiemy jak gra się sprzedała, ani w dniu premiery, ani w zamówieniach przedpremierowych. To z punktu widzenia giełdowych inwestorów jest najważniejsze. Wiemy jednak, że nie została zbyt ciepło przyjęta przez recenzentów. Pierwsze noty sugerują, że mamy do czynienia ze średniakiem. Dla tych, którzy zainwestowali w CI Games swoje pieniądze, jest to dramat - miał być sukces na miarę 11bitów albo CD Projekt RED, a jest finansowa klapa i tylko w ciągu dnia zjazd kursu akcji o 30%. Dziś, drugiego dnia sprzedaży gry i notowań, pikowanie CI Games na giełdzie wciąż trwa, co trochę może się gryźć z samozadowoleniem warszawskiego developera.
[fbpost url="post.php?href=https%3A%2F%2Fwww.facebook.com%2FCIGamesOfficial%2Fposts%2F1187569151366514%3A0&width=500" width="500" height="395"]
A także z wysyłanymi w świat komunikatami zarządu spółki CI Games.
Nastroje dobitnie pokazują komentarze w mediach społecznościowych. Od siebie tylko jeszcze przypomnę, że żeby nadrobić ten 30-procentowy spadek nie wystarczy wzrost akcji o 30%. Notowania CI Games naprawdę muszą teraz wystrzelić, żeby tylko pokryć stratę inwestorów.
Sprawa jest o tyle przewrotna, że obiektywnie rzecz biorąc całkiem niezły Sniper: Ghost Warrior 3 zatapia spółkę, która zbudowała swoją pozycję na absolutnie beznadziejnym Sniper: Ghost Warrior z 2010 roku. Była to jednak pierwsza tak duża autorska gra CI Games, która dobrze, nomen omen, wstrzeliła się w rynek. Zarówno tematyką jak i niższą od konkurencji ceną, co widoczne było szczególnie w późniejszych konsolowych portach.
Sniper: Ghost Warrior 3 pozycjonowany był już jednak jako gra premium, AAA, podczas gdy jest to produkcja troszkę gorsza, z mniejszym budżetem i rozmachem, ale nie ceną. AA? Chyba można ją tak nazwać. Gra, która ma się do Call of Duty czy Battlefielda jak Styx do Dishonored czy Shadow Warrior do Dooma. Ten sam gatunek i grupa docelowa, ale nie ta sama półka jakościowa. Co nie zmienia faktu, że przy Sniper: Ghost Warrior 3, podobnie jak przy Styksie czy Shadow Warriorze, można ciekawie spędzić czas. No ale to wiedzą tylko ci, którzy nie ograniczają się do grania na giełdzie, a grają też czasem na PC lub konsolach.
CI Games dostarczyło najlepszą autorską grę w swojej historii (nie liczę powstającego w koprodukcji z niemieckim Deck 13 Lords of the Fallen), a dostaje po tyłku jak rzadko kiedy. Cóż, łaska inwestorów na pstrym koniu jeździ i patrząc na to całe zamieszanie trudno się dziwić, że Techland trzyma się z daleka od giełdowego parkietu.
CI Games ma problem ze swoją grą - całkiem otwarcie przyznaje się do błędów i obiecuje poprawę, a także tryb multiplayer. Ma problem z niskimi ocenami, a także radzeniem sobie z tymi notami. Tonący brzydko się chwyta? Istnieje bardzo małe prawdopodobieństwo, że w czasach tak rozwiniętego marketingu szeptanego akurat dwóch graczy ma tak bardzo zbieżne wrażenia z gry...
Nawet u nas na Polygamii namierzyliśmy stosunkowo nowych użytkowników, którzy komentują tylko artykuły poświęcone tej grze. Tylko pozytywnie, z jednego IP. Pracownicy CI Games czy fani tej konkretnej gry? Ciężki temat.
A wracając do giełdowych tropów i wcześniejszych snajperskich nawiązań - Sniper: Ghost Warrior 3 spudłował, a rykoszetem trafił w całą gamedevową branżę na giełdzie. Spadki zanotowała wczoraj większość notowanych na warszawskim parkiecie spółek.
Dziś pisze o tym Puls Biznesu ("Miażdżące recenzje, słaba sprzedaż i panika inwestorów — tak wyglądała premiera najdroższej gry CI Games.") czy Stock Watch ("Ulubieńcy inwestorów z GPW złapali zadyszkę"). Coś jest na rzeczy, ale może to i lepiej i bańka z grami przestanie być dmuchana do naprawdę niebezpiecznych rozmiarów?
AKTUALIZACJA
Bankier.pl przygotował ciekawą ikonografię pokazującą spadki spółek zajmujących się produkcją gier.
AKTUALIZACJA 2
Mamy oficjalne oświadczenie CI Games dotyczące Metacritic:
Jednocześnie przedstawiciele studia zwracają uwagę, że na Metacrtic jest "zjawisko oceniania naszej najnowszej gry, „Sniper Ghost Warrio 3”, na "0" z kont, które nie posiadają żadnej historii w serwisie Metacritic".
Paweł Olszewski